Nawiązuję do jednej z odpowiedzi dotyczącej czynieniu znaku Krzyża nad łóżkiem. W jaki sposób powinniśmy to czynić: poprzez złożenie palców jak do „codziennego” znaku Krzyża (dwa palce do wewnątrz i trzy złączone) czy poprzez ułożenie ich na kształt IC XC? Moja babcia zawsze stosowała pierwszy „układ dłoni” przed rozpoczęciem posiłku, współcześnie jednak spotykam też jednak wariant z palcami na kształt IC XC (tak jak duchowni). Przypuszczam, że wariant drugi jest zarezerwowany tylko dla duchownych, zaś my, jako ludzie świeccy, powinniśmy używać gestu błogosławieństwa poprzez złożenie palców używane w codziennych modlitwach. Jak jest właściwie? Krzysztof

Pańskie wywody są właściwe. Chociaż jasnych reguł nie ma w jaki sposób osoba świecka powinna czynić znak Krzyża nad posiłkiem czy w innych sytuacjach, zwyczajowo powinny to być złączone trzy palce jak do żegnania się. Inna forma, o której wspomina się w pytaniu jest raczej zarezerwowane dla duchowieństwa.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, rodzina, wiara, życie duchowe



Czy w cerkwi można ochrzcić dziewczynkę Laura lub Aurelia? Jeżeli nie czy są zbliżone imiona uznane przez cerkiew? Anonim

W naszej Cerkwi takich imion raczej nie nadaje się na Chrzcie. Laura jest to imię męczennicy z Hiszpanii z VIII w. i właściwie można byłoby je nadawać w czasie Chrztu. Wiem, że niektórzy duchowni chrzczą Liwia lub Larysa, natomiast rodzice nazywają Laurą. Aurelia natomiast jest świętą z późnego okresu. W Cerkwi rumuńskiej takie imię jest nadawane, u nas raczej nie.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Czy w prawosławiu można ochrzcić dziecko imieniem Franciszek? Marta

Niestety w Prawosławiu imię Franciszek nie jest nadawane na Chrzcie.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Jak Cerkiew podchodzi do rozwodu? Czy osoba po rozwodzie zostanie rozgrzeszona? Krystyna

Pytanie, szczególnie jego druga część brzmi dojść jurydycznie i właściwie w Kościele prawosławnym w ten sposób nie jest ono stawiane. Oczywiście rozwód jest rzeczą niedobrą, zarówno z punktu widzenia duchowego jak i ze społecznego. Jest on konsekwencją zaniku miłości (przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele) co prowadzi do rozpadu związku. W Prawosławiu nie ma rozwodu jako takiego, istnieje natomiast pewna forma administracyjnego postępowania, która jest nazywana „zdjęciem błogosławieństwa”. Osoba (lub osoby), której związek małżeński rozpadł się nie jest i nie może być piętnowana. Czasem jednak wina jednej strony jest ewidentna. Wynika ona z popełnionego grzechu (zdrady, cudzołóstwa lub in.). Takie postępowanie może być oczywiście sankcjonowane przez Kościół. Ale sam fakt bycia rozwodnikiem nie stawia osoby poza Kościołem. W ten sposób trudno jest mówić o rozgrzeszaniu. Grzech może zaistnieć jeśli taka osoba po rozpadzie małżeństwa prowadzi rozwiązłe życie, które jest niezgodne z nauką Kościoła, ale to już jest odrębny temat. Myślę, że rozwód jest traumą dla obydwu stron. Kościół wspomaga i zabiega o zachowanie związku małżeńskiego, natomiast jeśli już dojdzie do rozpadu małżeństwa, to należałoby postępować tak by osoba nie opuszczała Kościoła, lecz w nim pozostawała. Życząc wiele miłości.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, rodzina, wiara



Mam kilka pytań :) 1. dlaczego Psalmy Dawida czyta się nad sobą zmarła oraz w jakich innych sytuacjach są jeszcze czytane? 2. dlaczego akurat psalm „Zywyj w pomoszczy” ma tak silna moc? 3. Czym jest Psałterz do MB i w jakich okolicznościach powinno się go czytać? 4. Czy jest akatyst w języku polskim bądź w transliteracji polskiej do św. Olgi? Anonim

  1. Skąd dokładnie wzięła się praktyka czytania Psałterza przy zmarłym nie wiadomo. Niemniej jednak istnieje tradycja związana z pogrzebem Bogurodzicy mówiąca o tym, iż apostołowie przy ciele Matki Bożej modlili się i śpiewali psalmy. Samo czytanie psalmów przy zmarłym jest również wielce pożyteczne i pouczające zarówno dla czytającego jak i słuchających. Z jednej strony modlą się oni słowami uświęconymi tysiącami lat tradycji, z drugiej zaś w sytuacji śmierci, smutku i cierpienia pewne teksty dobrze nam znane nabierają zupełnie nowego znaczenia.

    Czytaj dalej

Kategorie: ks. Igor Habura, liturgika, Pismo Święte (egzegeza), tłumaczenia



Po upadku części aniołów szatan wraz ze swoimi sługami został stracony z niebios. W Księdze Hioba (1;6) wzmianka jest o tym, iż szatan przybył przed tron Pana Boga. Czy to przybycie wynikało z rozkazu Boga? Sławomir

W opisanej sytuacji Bóg posłużył się szatanem jak narzędziem. Święci Ojcowie komentując ten fragment zwracają uwagę, że zwrot „stać przed Panem” niekoniecznie musi oznaczać fizyczną bliskość. Wielokrotnie w Biblii pojawia się zwrot „stać przed Bogiem” który wyraża istnienie w świadomości Bożej obecności lub służenie Bogu (Por. Sdz 20,26; 1Sam 10,19; 2Krn 20,13; Jdt 4,14; Mi 6,6; ). Owo „pojawienie się” szatana przed Obliczem Najwyższego nie oznacza powrotu szatana na niebiosa, z których został strącony, a fakt, iż pomimo swego buntu diabeł wciąż pozostaje poddany Boskiej Władzy i jako stworzenie, podobnie jak aniołowie, ludzie czy zwierzęta istnieje, żyje przed Obliczem Boga.

Kategorie: ks. Igor Habura, Pismo Święte (egzegeza), tłumaczenia



Chciałbym się dowiedzieć, czym różnią się dwa następujące terminy: raj i carstwo niebiesnoje. Jakub

Raj to inne określenie Ogrodu Eden (Rdz 2,8), z którego wygnani zostali Adam i Ewa. Przez grzech prarodziców ludzkość utraciła raj na rzecz życia ziemskiego. Jednakże dzięki niezmierzonej Bożej Miłości celem człowieczeństwa nie jest ziemskie życie samo w sobie, a właśnie osiągnięcie Królestwa Niebieskiego. Czym ono będzie dokładnie nie wiemy, gdyż jest to tajemnica życia przyszłego. Niemniej jednak Pismo Święte udziela nam pewnych wskazówek, dzięki którym możemy mieć o nim pewne wyobrażenie. Co do rozróżnienia raju-Edenu i Królestwa Bożego z pomocą śpieszą nam dwie księgi Biblii, pierwsza i ostatnia. Pierwsza, a więc Księga Rodzaju opisuje stworzenie świata i człowieka oraz sam ogród Eden (Rdz 1-3), ostatnia z ksiąg Biblii, czyli Apokalipsa opisuje Królestwo Niebieskie – raj już nie jako ogród, a jako miasto – Niebiańską Jerozolimę (Ap 21-22).

Kategorie: ks. Igor Habura, Pismo Święte (egzegeza), tłumaczenia



Jak Cerkiew odnosi się do duchów i widzenia ich przez ludzi żywych, mediów, „nawiedzeń”, rzekomych kontaktów z duchami, rozmowami z nimi itp.? Czy możliwe jest by dusza człowieka, która trafia do miejsca tymczasowego swojego pobytu w którym przebywa do momentu ponownego przyjścia Hospoda mogła przebywać na ziemi, nawiedzać, straszyć, czy przesuwać rzeczy? Czy takich rzeczy nie robią tylko czorty? Moje drugie pytanie: skąd biorą się złe duchy i w jakim celu Bóg dopuszcza by przeszkadzały nam i podsuwały złe myśli? Czemu nas tak dręczą np. podczas modlitwy kiedy chce się modlić od razu przychodzą myśli odlegle od modlitwy (wbrew pozorom nawet te związane z Bogiem) albo tez mam ochotę zrobić rzeczy które mogłabym zrobić później np. posprzątać itp. a jak skończę modlitwę nagle te chęci odchodzą? Anonim

W odpowiedzi na pierwszą część pytania dot. wywoływania duchów itp. odsyłam do poprzedniej odpowiedzi traktującej o wszystkich przejawach czarów magii itp. w tym tzw. „mediów” http://www.cerkiew.pl/zapytaj/?p=386. Dusza człowieka po śmierci nie może nikogo straszyć, gnębić innych ludzi itd. jeżeli takie rzeczy mają miejsce to zapewne sprawa sił demonicznych lub naszych wewnętrznych lęków.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Igor Habura, Pismo Święte (egzegeza), wiara, życie duchowe



Psalmy Dawidowe – które z tłumaczeń psalmów na język polski jest akceptowane przez cerkiew prawosławną i polecane do lektury? Liza

Nie istnieje coś takiego jak tłumaczenia akceptowane lub nieakceptowane przez Cerkiew. Przekładów Pisma Świętego na język polski, a więc i Księgi Psalmów jest co najmniej kilkanaście, oczywiście jedne są lepsze niż inne, ale nie ma jakiegoś jednego „dozwolonego”. Co do samego Psałterza to istnieje tłumaczenie dokonane przez prawosławnego duchownego – o. Henryka Paprockiego https://wydawnictwowam.pl/prod.psalterz-grecki.9897.htm?sku=78076 . Ja osobiście korzystam z przekładu Towarzystwa Świętego Pawła https://www.edycja.pl/produkty/biblia-i-biblistyka/pismo-swiete/pismo-swiete-st-i-nt-format-standardowy-oprawa-twarda?zenid=75c0449de235d3b098338d85c9ecf34f .

Kategorie: ks. Igor Habura, tłumaczenia



Nurtuje mnie pytanie czy prawda jest ze spać powinno się głową skierowana na wschód i łózko należy przeżegnać przed sen i uczynić znak Krzyża na 4 strony świata (słyszałam o tym już od dawna, ale to samo przeczytałam w jednej z książek, w której jeden ze Św. Ojców tak tez twierdził)? Słyszałam tez, ze nie powinno się spać nogami skierowanymi bezpośrednio w stronę drzwi (podobno nie śpi się nogami do drzwi bo to tak jak w Cerkwi podczas pogrzebu osoba zmarla jest skierowana nogami do Carskich Wrot), czy sa to zabobony? Kolejnym pytaniem jest czemu w domach ikony powinny być skierowane na wschod? No i jeszcze kwestia stawiania swieczek w Cerkwi co dla mnie jest raczej zabobonem, ale skad wziely się opinie ze nie powinno się podpalać świeczki od spodu przy jej stawianiu ani stawić jej lewa ręka, czy to prawda? Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedz. Anonim

Dużo pytań wśród, których wiele jest zaskakujących. Osobiście nie spotkałem się, z ukazaniami jak należy ustawiać łóżko i w jaki sposób należy spać, tak by odpowiadało to wymogom religijnym. Wydaje mi się, że są to rzeczy mało istotne i w duchowym życiu człowieka nie mają znaczenia. Nie należy doszukiwać się jakichś symboli duchowo-religijnych tam gdzie ich nie ma. Natomiast absolutnie ważnym jest aby czynić modlitwę przed udaniem się na spoczynek. Ojcowie rzeczywiście zalecają aby przeżegnać nasze miejsce odpoczynku przed snem, jak też można uczynić znak Krzyża na cztery strony w naszym pokoju. Take zalecenia nie występują jednak w naszych modlitewnikach, lecz absolutnie mogą mieć miejsce.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, wiara, życie duchowe



Strona 148 z 159« Pierwsza...102030...146147148149150...Ostatnia »