Czy grzech ciężki po wyznaniu na spowiedzi i otrzymaniu rozgrzeszenia nadal mamy ten grzech? Czy jeśli grzechy o których mówi Ap. Paweł że żadna nierządnica nie odziedziczy Królestwa zostaną przez kapłana odpuszczone to przez Boga również i będziemy dziedzicami Królestwa Bożego? Czy grzech który powoduje śmierć duszy i czy po spowiedzi i Przyczastii dusza ożywa? Anonim

Według nauki Cerkwi nie ma takiego grzechu, którego Bóg człowiekowi nie wybaczyłby. Jeśli jest szczera skrucha i żal za swoje czyny, Bóg jest zawsze przy człowieku. Ofiara, którą złożył Syn Boży na Krzyżu jest źródłem tego przebaczenia. W Piśmie Świętym mamy przykład nierządnicy, która płakała u nóg Zbawiciela i Pan jej nie odrzucił. Ojcowie Cerkwi mówią, że jednym z najcięższych grzechów człowieka, jest grzech zwątpienia. W takim przypadku nie możemy wątpić w moc Bożą i jego siłę w przebaczenie grzechu. W prawdziwym pokajaniu i sakramencie Eucharystii następuje prawdziwe zjednoczenie się z Bogiem i stajemy się dziedzicami Królestwa Bożego.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, wiara, życie duchowe



Czy jeśli najpierw chrzcimy dzieci a chcemy to zrobić w kościele katolickim czy to jest później przeszkoda do wziącia ślubu w kościele prawosławnym? Szymom

Pytanie rozumiem nie jednoznacznie: w pierwszym przypadku mojego rozumienia tego pytania, chodziłoby o dzieci, które zostaną ochrzczone w Kościele rzymskokatolickim, później zaś w dorosłym życiu będą chciały zawrzeć małżeństwo w Kościele prawosławnym. Drugie moje rozumienie wskazuje na to, że obecnie przebywacie w związku nieformalnym i posiadacie dzieci (lub dziecko), które zamierzacie ochrzcić w Kościele rzymskokatolickim, potem zaś chcecie otrzymać sakrament małżeństwa w Kościele prawosławnym. Odpowiem w dwóch punktach zgodnie z kolejnością sformułowanych zagadnień: 1. Jeśli dziecko zostało ochrzczone w Kościele rzymskokatolickim, to w dorosłym życiu może oczywiście zawrzeć związek małżeński w Kościele prawosławnym. Będzie traktowana jako osoba należąca do Kościoła rzymskokatolickiego. 2. Sakrament małżeństwa i sakrament chrztu są różnymi sakramentami. Rozumiem, że porządek tych dwu sakramentów tutaj został odwrócony i kolejność: małżeństwo i chrzest dzieci zamieniły się miejscami. Nie wydaje mi się aby duchowny prawosławny w takiej sytuacji odmówił wam sakramentu małżeństwa, tylko zada wam pytanie, ale wy musicie najpierw sami sobie je zadać: jaki związek w przyszłości będzie was łączył z Cerkwią prawosławną?

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, rodzina



Pragnę zapytać jak wygląda procedura przejścia z katolicyzmu na prawosławie. Jestem katolikiem, lecz zamierzam w przyszłości wziąć ślub z ukraińską dziewczyną i jestem zdecydowany na konwersję do Kościoła prawosławnego. Jestem ochrzczony i bierzmowany w obrządku katolickim. Jakie wymagania należy spełnić? Igor

Zmiana wyznania to bardzo poważna sprawa. Zwykle przestrzegam ludzi przed zbyt pochopną decyzją i zachęcam do wszechstronnego zastanowienia się i rozważenia wszystkich „za” i „przeciw”. Jeśli jednak, jak widzę istnieje zdecydowane przekonanie i zamiar wstąpienia w związek małżeński z osobą wyznania prawosławnego to w takim wypadku znacznie upraszcza się sprawa sakramentu małżeństwa. Należałoby skontaktować się z prawosławnym duchownym najlepiej z obecnej parafii Pańskiej narzeczonej, lub najbliżej parafii tam, gdzie obecnie Pan mieszka i przedstawić duchownemu swój zamiar. Z pewnością przejdzie Pan pewien okres zapoznania się z wiarą prawosławną. Najczęściej wstąpienie do Kościoła prawosławnego w takim wypadku odbywa się poprzez sakrament bierzmowania. Nie oznacza to, że bierzmowanie w Kościele rzymskokatolickim nie jest uważane za ważne, lecz jest to znak wstąpienia do prawosławia. Uczestnictwo w Eucharystii będzie momentem wskazującym, że jest Pan wyznania prawosławnego.

Kategorie: konwersja, ks. Andrzej Kuźma, liturgika



Jestem po ślubie w cerkwi. Niestety po kilku latach, małżeństwo się rozpadło. Teraz jestem w związku z osobą wyznania rzymsko-katolickiego, a jemu bardzo zależy na ślubie kościelnym. Czy jest to w ogóle możliwe? Aleksandra

Jeśli planujecie zawrzeć związek małżeński w Kościele rzymskokatolickim, to raczej tam należy skierować to pytanie. W tym wypadku to Kościół rzymskokatolicki stawia warunki.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina



Jaki grzech uniemożliwia zostanie kapłanem (batiuszką)? Anonim

Przywiodę cytat z podręcznika Prawosławne Prawo Kościelne cz. I, autorstwa ks. Aleksego Znoski (s.113-114): „Wymagania ogólne polegają na tym, że ciężkie grzechy, za które w starożytności wierni zobowiązani byli odbyć pokutę (…), w odniesieniu do kandydatów na duchownych, pociągają za sobą pozbawienie ich prawa wstąpienia do stanu duchownego. Spośród takich grzechów kanony wymieniają: zabójstwo, kradzież, odkopywanie grobów, świętokradztwo, rozpustę, cudzołóstwo, symonię (…). Takimi przeszkodami są: pijaństwo, chciwość na pieniądze, lichwiarstwo”.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika



Mam pytanie odnośnie zasad odmawiania porannych i wieczornych modlitw. Często zdarzają się sytuacje, w których nie jest możliwe odmówienie całości modlitw porannych (rano przygotowuję się do wyjścia do pracy, często w porannych godzinach nie wystarcza czasu i dostatecznego skupienia na odmówienie całości modlitw). Odnośnie modlitw wieczornych – sytuacje są różnorodne, przykładowo, ostatnio byłem na wyjeździe gdzie mieszkałem w pokoju z innymi osobami – w takiej sytuacji również brakuje przede wszystkim miejsca ale również skupienia w celu odmówienia modlitw. Jak najlepiej pomodlić się rano i wieczorem w opisanych powyżej przykładowych sytuacjach? Innymi słowy, czy możliwe jest odmawianie nie całości porannych/wieczornych modlitw tylko wybranych, a jeżeli tak to jakich? Czy można odmówić modlitwy milcząc i nie wykonując czynności takich jak przeżegnanie się znakiem krzyża czy pokłony? Dodatkowo, mam pytanie czy istotna jest pora o której odmawiamy modlitwy wieczorne? – czy powinien być to wieczór rozumiany jako pora dnia czy po prostu należy je odmawiać przed pójściem spać? Michał

Regularne czytanie modlitw porannych i wieczornych jest z pewnością dużym wyzwaniem, które sobie stawiamy, ale jednocześnie jest do bardzo ważne i dobre w naszym życiu duchowym. Myślę, że czas na przeczytanie modlitw należałoby wygospodarować z naszego całodziennego planu. Czasem należy po prostu wstać 10 minut wcześniej. Modlitwy najlepiej czytać zaraz po wstaniu, potem zaś przed udaniem się na spoczynek. Wydania modlitewników, które zawierają modlitwy poranne i wieczorne proponują nam nie jednakową ilość tych modlitw. Czasem jest ich tak dużo, że przeczytanie ich wszystkich zabrałoby sporo czasu. Wydaje mi się, że dość wypośrodkowaną wersją takich modlitw zawiera Czasosłow, który był wydany już dość dawno (potem znów był drukowany) w diecezji Wrocławsko-Szczecińskiej. Niemniej jednak jeśli ta wersja również byłaby zbyt długa, proponowałbym skrócić w ten sposób, aby znalazły się tam modlitwy początkowe potem zaś do Chrystusa, Bogorodzicy, Anioła stróża, św. Krzyża i tropariony przypisane do modlitw porannych i wieczornych.

W sytuacjach kiedy jesteśmy w podróży, na wyjazdach, czy też w innych okolicznościach, które utrudniają normalne pomodlenie się, możliwym i wskazanym byłoby odmówienie tych modlitw w myślach lub ciche przeczytanie.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, pozostałe, życie duchowe



Mam ślub konkordatowy zawarty w cerkwi, niestety była to pomyłka. Chcę wziąć zdjęcie błogosławieństwa, co powinienem uczynić? Do kogo się udać? Dawid

Należy udać się do parafii do której obecnie Pan należy i tam przedstawić sytuację proboszczowi lub duchowemu, który tymi sprawami się zajmuje. On wskaże co należy dalej czynić.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina



Witam, który święty jest patronem dla Mirosława?

Wydaje się, że Mirosław tak jak Sławomir nie mają odpowiedników wśród świętych. W niektórych przypadkach uważa się, że patronem dla Mirosława jest św. Miron. Jednak są to raczej dwa różne imiona. Borykając się z problemem braku świętych o tych imionach, mając jednak na uwadze powszechność występowania tych imion, Sobór naszej Cerkwi określił, że dniem imienin dla Mirosława, Sławomira, Radosława i Jarosława będzie 26 lutego (nowy styl 11 marca).

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Od dawna nurtuje mnie pytanie odnośnie sakramentu spowiedzi. Wg nauki Prawosławnej Cerkwi, grzechy nie wypowiedziane na spowiedzi nie zostaną nam odpuszczone.Cóż więc w sytuacji, kiedy duchowny odmawia jedynie regułkę kończąc pytaniem „kajetes”?A co w sytuacji, gdzie na parafii (często wiejskiej), właśnie w taki sposób są spowiadani wierni, którzy przez większą część życia nie wyznawali grzechów? Czy to znaczy, że sakrament był „niepełnowartościowy”. Proszę tylko nie pisać, że należałoby znaleźć innego kapłana, bo nie zawsze jest możliwość odwiedzania innych cerkwi. Jak traktować taką spowiedź? Martyna

Problem spowiedzi nie jest nowym. Dotyczy to zarówno tych którzy spowiadają (o czym Pani pisze), jak również spowiadających się, którzy przychodzą do spowiedzi twierdząc, że nie grzeszą. Zarówno z jednej strony jak i z drugiej potrzebna jest edukacja i właściwe zrozumienie problemu. Wydaje mi się, że mówienie o odpuszczeniu grzechów „tylko” tych, które zostały wypowiedziane na spowiedzi, jest nieco na wyrost i przybiera charakter dość jurydyczny. Są przecież grzechy nieświadome, są takie, które człowiek zapomniał; Ojcowie Cerkwi mówią też o niezliczonej liczbie ludzkich grzechów, których nie sposób wypowiedzieć. Najważniejszym jest pokajanne nastawienie człowieka do swych czynów i postępków. Dlatego też bałbym się mówić o czymś co jest „niepełnowartościowe”. Myślę, że jeśli ktoś chce wypowiedzieć swój grzech przed osobą duchowną, to z pewnością duchowny, który nie nawykł do rozmawiania z ludźmi nie zastosuje swojej tradycyjnej „kajeties”, lecz porozmawia z człowiekiem. Sugeruje Pani abym nie odsyłał do poszukania sobie innego spowiednika – nie będę. Niemniej jednak uważam, że bardzo cenne są pielgrzymki i wyjazdy choćby na naszą św. Górę Grabarkę, gdzie ludzie bardzo często spowiadają się i przywożą swoje problemy (grzechy), które nurtują ich od wielu lat. Kiedyś problem z dotarciem na Grabarkę był większy, dzisiaj nie stanowi to raczej problemu.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, pozostałe



Dwa miesiące temu pisałam w sprawie imienia otrzymanego na chrzcie i chciałam się przypomnieć. Nazywam się Monika,zostałam ochrzczona Manija (Манїа). Czy mogę dowiedzieć się czegoś więcej, jakie jest pochodzenie tego imienia? Monika

Pamiętam pytanie i trochę oczekiwałem na Pani przypomnienie się. Na greckich stronach internetowych znalazłem (z pomocą moich przyjaciół) informacje wskazujące, że imię Manija (akcent na pierwsze „a”), pochodzi z Hebrajskiego Mariam. Z tego samego źródła dowiadujemy się, że imieniny Maniji obchodzone są 15 sierpnia (28 sierpnia) tj. na święto Uspienija Bogorodzicy. Stąd wynika, że imię Manija jest pochodną imienia Maria. W Grecji bardzo często nadaje się imię Maria dziewczynkom, na cześć św. Marii, Bożej Rodzicielki. Tak więc imię Manija pochodzi od Marii i nie jest powiązane z imieniem Monika.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma