Powinno być 12 uderzeń w dzwon zgodnie z ilością artykułów w Symbolu wiary. Artykuły Symbolu nie są jednakowej długości, ale dzwonienie powinno być równomiernym.
Przy wypieku prosfor nie ma reguły kto powinien je przygotowywać. Czasem robi to batiuszka, czasem matuszka, bardzo często są to również pobożne parafianki, które zajmują się tą czynnością. Nie ma też jednaj zasady co do dzielenia i rozdawania prosforek w cerkwi. Jeśli parafia dysponuje wieloma prosforkami to też w większej ilości je rozdysponowuje. Dzielenie Artosa natomiast jest to już specjalna czynność liturgiczna. Po nabożeństwie paschalnym duchowny czyta specjalną modlitwę na poświęcenie Artosa. Natomiast w sobotę kończącą Tydzień paschalny czyta specjalną modlitwę na jego podzielenie. Wygląd zewnętrzy tego specjalnego chleba zależy w dużej mierze od zdolności piekarza. W każdym bądź razie powinien wyglądać on ładnie i być dobrze upieczonym.
Pismo Święte (Mt 5,32) i kanony cerkiewne (np. Bazyli Wlk 9) wskazują na możliwość unieważnienia małżeństwa z powodu zdrady małżeńskiej. W prawie bizantyjskim (Nowele cesarza Justyniana) wskazuje się, że powodem unieważnienia małżeństwa może być też pokuszenie się na życie współmałżonka. Dzisiaj taki zapis jest interpretowany jako przemoc fizyczna.
Te trzy pytania, które połączyłem razem, zostały zadane już dość dawno temu i przypuszczam, że wszystkie przedstawione tu sprawy już w ten czy inny sposób zostały rozwiązane. Problem małżeństw mieszanych, zwłaszcza, tych, które zawierane są w Kościele rzymskokatolickim stanowi dla nas wciąż duży problem i swego rodzaju wyzwanie. Z pewnością prawosławni duchowni, którzy odmawiają wydania metryki chrztu potrzebnej do zawarcia małżeństwa w Kościele rzymskokatolickim takiego ślubu nie zablokują. Ten problem jest znany duchownym rzymskokatolickim i mają oni swoje sposoby na jego rozwiązanie (nie wiem jakie?). Postawa prawosławnych duchownych przy tego typu sprawach wynika z duszpasterskiej troski, która zawiera się w odpływie młodych ludzi z Cerkwi i wstępowania w ten czy inny sposób do Kościoła rzymskokatolickiego. Myślę, że ta sprawa potrzebuje głębszego zbadania. Nie wiem na ile skuteczne są metody, które obecnie stosujemy? Czasem przynoszą one skutek odwrotny od zamierzonego. Problem małżeństw mieszanych był, jest i będzie i nie wydaje mi się abyśmy znaleźli szybko receptę na rozwiązanie tego zagadnienia.
Wydaje mi się, że wiele parafii odchodzi od sprawowania tzw. „Krestnej Pieśni” z tego względu, że nie ma tego nabożeństwa w Triodi Postnoj. Księga ta (Triod Postnaja) jest księgą liturgiczną, która obowiązuje w całej Cerkwi prawosławnej w okresie Wielkiego postu.
Batiuszka, który idzie do chorej osoby nie powinien prowadzić rozmów z innymi ludźmi nie ze względu na spowiedź, którą będzie przyjmował od chorej osoby lecz ze względu na św. Dary, które niesie ze sobą. Św. Priczastie znajduje się w specjalnym pojemniku zawieszonym na jego piersiach.
Po przyjęciu Eucharystii nie należy pościć. Pościmy przed przystąpieniem do św. Darów. Tak więc na śniadanie wielkanocne jak też na innych posiłkach świątecznych jak najbardziej można spożywać produkty mięsne.
Jeśli chodzi o czytanie 12-tu Ewangelii wieczorem w Wielki Czwartek (Jutrznia Piątku), to tam są wyraźnie określone fragmenty Ewangelii, które są czytane. Sprawdzenie jakie to konkretne fragmenty nie jest trudnym. Natomiast czytanie Ewangelii na Wieczerniach w Niedzielę, które połączone są z tzw. Pasją, ustaw cerkiewny nie określa wyraźnie fragmentów. Są to po prostu fragmenty z czterech Ewangelii, które opowiadają o ostatnich momentach życia i śmierci krzyżowej Zbawiciela.
Widzę, że w swoim podejściu do życia duchowego jest Pan osobą, która chciałaby skrupulatnie wypełniać prawo, w tym wypadku kanony. Ks. Mikołaj Afanasjew w swoich publikacjach zawsze podkreślał, że Kościół nie jest miejscem prawa lecz miejscem łaski Ducha Świętego. Nie oznacza, to, że kanony utraciły wartość. Nasza tradycja kanoniczna bardzo często była tworzona (i często interpretowana) jako miejsce, gdzie główną rolę odgrywa prawo i to w podejściu prawa rzymskiego. Skoro jednak chciałby Pan używać języka prawnego, to należałoby stwierdzić, że kanon apostolski 69 wyraźnie wskazuje, że osoby, które dotknęła „niemoc cielesna” (Ap.69) mogą być zwolnione z postu. Dokument „Ważność postu i jego wypełnienie dzisiaj”, który został przyjęty na Wielkim Soborze Kościoła Prawosławnego na Krecie w 2016 r. w sprawie łagodnego podejścia do postu stwierdza: „(…) Ze względu na roztropność duszpasterską, Cerkiew określiła również granice pełnej miłości do ludzi ekonomii w zakresie instytucji postu. Dlatego też w przypadkach choroby fizycznej, niekwestionowanej konieczności czy też trudnych czasów, przewidziała odpowiednie zastosowanie zasady cerkiewnej ekonomii zgodnie z odpowiedzialnym rozeznaniem i duszpasterską pieczą biskupów Cerkwi lokalnych” (7). Sugeruję przeczytanie całego tego dokumentu i podejście do postu zgodnie z ewangelicznym wskazaniem Chrystusa „to nie człowiek dla soboty, lecz sobota dla człowieka”.
W tym roku ‚pandemiczne’ trudności/problemy/ograniczenia spowodowały, że niewiele mieszkań/domów było oświęconych wodą święconą po święcie Chrztu Pańskiego – zabrakło modlitwy duchownego z domownikami. Wskazane byłoby zatem za/poprosić duchownego, aby oświęcił ten pokój i całe mieszkanie. Jeżeli tymczasem nie da się tego zrobić (?) spróbujcie samodzielnie pokropić to pomieszczenie wodą święconą. Możecie pomodlić się swoimi słowami (to najbardziej ‚autentyczna’ modlitwa) i (prze)czytać Psalm 90[91].