Szanowny Panie Mateuszwroc! Jak zapewne Panu wiadomo, Kościół prawosławny jako całość nie zaakceptował faktu podpisania Unii Florenckiej 1439 przez niektórych hierarchów, kierujących się względami nie stricte kościelnymi.
Czytaj dalej
Przytoczony przez Pana podział dnia dotyczy Godzin Kanonicznych i okresów, na jakie dzielą dobę. Rzeczywiście, to wieczór rozpoczyna dzień następny. Proszę zauważyć, że Boska Liturgia (Eucharystia) historycznie jest jakby nieco obok owego podziału – mogła być sprawowana o każdej porze.
Czytaj dalej
Jeśli cerkiew, w której planujecie zawrzeć sakramentalny związek małżeński, kieruje się starym stylem, to w piątek po obiedzie jest to jak najbardziej dopuszczalne. Jeśli zaś będzie to parafia nowostylna,
Czytaj dalej
Teologia prawosławna nie zajmuje argumentacją w kwestii stosowania prezerwatyw. Nie bardzo wiem, dlaczego to pytanie zostało skierowane akurat do mnie, ponieważ ja nigdzie nie napisałem, że Kościół prawosławny dopuszcza stosowanie prezerwatywy jako środka antykoncepcyjnego. W jednej ze swoich wcześniejszych odpowiedzi napisałem, że „niektórzy (!)” dopuszczają stosowanie środków antykoncepcyjnych argumentując to innym pojmowaniem współżycia małżeńskiego – nie zawsze zgodnym z koncepcją św. Augustyna w tej kwestii. Poglądy św. Augustyna silny wywarły wpływ na myśl zachodnią, ale nie miały takiego znaczenia w rozwoju myśli wschodniej i to nie tylko w teologii, ale również i w kwestiach moralnych. Proszę zapoznać się z wcześniejszymi opiniami na ten temat w dziale „Pytania i odpowiedzi”.
Nie ma żadnych przeszkód kanonicznych, zabraniających osobom posiadającym święcenia lektoratu wstępowania w związki małżeńskie. Tym bardziej dotyczy to osób, które skończyły Seminarium Duchowne. Przeszkodą do zawarcia małżeństwa jest przyjęcie święceń subdiakonatu (sł. hypodiakon), ale w tradycji naszego Kościoła te święcenia są udzielane zazwyczaj podczas tej samej Liturgii, gdy są udzielane święcenia diakonatu. Co to zaproszenia lektora na studniówkę – proszę próbować. Myślę, że takie zaproszenie nie powinno urazić młodego człowieka posiadającego święcenia lektora. Czy taka osoba wyrazi zgodę, tego nie mogę zagwarantować.
Studia w Seminarium trwaja trzy lata. Studenci poznają pierwsze tajniki wiedzy teologicznej, przygotowują się do przyszłej posługi kapłańskiej również uczestnicząc w zajęciach praktycznych. W budynku seminarium znajduje się cerkiew pw. Wprowadzenia do świątyni Przenajświętszej Bogurodzicy. Alumni uczestniczą aktywnie w nabożeństwach śpiewając, czytając i przysługując. Więcej na temat programu na www.psd.edu.pl w dziale Program. O to, czy jest ciężko w Seminarium, proszę pytać seminarzystów. Mnie osobiście jest trudno powiedzieć. W chwili obecnej w Seminarium uczy się dwóch Brazylijczyków, jeden Białorusin, a ponadto mieszkają jeden Bułgar i dwóch Gruzinów – studenci Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej.
Ad. 1. Problem poruszany przez Pana nie jest czymś nowym. Jeśli śledzi Pan dyskusję na forum cerkiew.pl, to zauważy Pan, że zdania na temat wprowadzenia języka polskiego do nabożeństw Kościoła prawosławnego są bardzo podzielone. Dyskusja, która co pewien czas ożywia się na forum powinna udzielić Panu odpowiedzi, że wprowadzenie języka polskiego nie zawsze jest konieczne i nie jest to aż tak naglący problem, chociaż niewątpliwie przed takim problemem, najprawdopodobniej, Kościół prawosławny w Polsce stanie w przyszłości. Poważnym problemem i przeszkodą we wprowadzaniu języka polskiego jest „nieprzystosowanie” tegoż języka do prawosławnej teologii. Trudności z przekładem niektórych pojęć i wyrażeń są w chwili obecnej nie do pokonania, a tworzenie nowych słów i pojęć w każdym (nie tylko polskim) języku jest procesem długotrwałym. Być może więc warto zacząć się uczyć języka cerkiewnosłowiańskiego, aby zrozumieć teksty nabożeństw, niż dążyć do ich zubożenia. Duchowni przecież też musieli się tego języka nauczyć, aby rozumieć nabożeństwa i w nich świadomie uczestniczyć. Czasami trzeba włożyć trochę własnego wysiłku, aby stać się świadomym uczestnikiem nabożeństw sprawowanych w naszym Kościele. Chciałbym zaznaczyć, ze nie jestem przeciwnikiem dokonywania tłumaczeń tekstów liturgicznych na język polski. Im więcej tłumaczeń tym lepiej dla nas i dla języka polskiego :). Jednak to nie oznacza, że powinniśmy od razu językiem liturgicznym uczynić język polski. Możemy korzystać z tłumaczeń na lekcjach katechezy, w domu, aby (jeśli ktoś tego potrzebuje) łatwiej rozumieć teksty w języku słowiańskim Odnośnie pierwszego pytania nasunęła mi się jeszcze jedna uwaga. Czy postęp jest rzeczywiście tak ważny i niezbędny, aby to Kościół musiał podążać za nim? Postęp należy do rzeczywistości tego świata, a Kościół jest rzeczywistością innego świata. To, co dzisiaj jest postępem, jutro może okazać się czymś wręcz przeciwnym. Ad. 2. Rzeczywiście nie jesteśmy Rosjanami, chociaż tacy też są w naszym Kościele. Niewątpliwie łatwiej byłoby niektórym wiernym słuchać kazania w języku zrozumiałym i tak też w wielu parafiach już się dzieje. Trzeba mieć nadzieję, że rzeczywiście język kazania będzie dostosowywany do potrzeb lokalnej społeczności – parafii. I wcale nie musi to być język polski, może to być język białoruski, ukraiński, łemkowski i nawet rosyjski :). A tej pani, którą Pan zaprosił na liturgię do Supraśla, trzeba było odpowiedzieć, że nasze nabożeństwa są dla prawosławnych, a nie „tylko wyłącznie dla ruskich”. Narodowość nie odgrywa w Prawosławiu najważniejszej roli, jeśli odgrywa w ogóle jakąkolwiek. I wrażenie tej pani było tylko jej „subiektywnym odczuciem”, ponieważ nie znała ona ani tradycji naszego Kościoła, ani języka słowiańskiego. I trochę się dziwię, że Pan tak łatwo zgodził się z jej opinią.
Proszę zobaczyć odpowiedź pod adresem: http://www.cerkiew.pl/zapytaj/?p=723. Ponadto polecam: Ks. Rościsław Kozłowski, Charyzmat kapłaństwa sakramentalnego, [w:] Prawosławie. Światło wiary i zdrój doświadczenia, s. 227-246. Bp Wieniamin (Miłow), Pastyrskoje bogosłowije s askietikoj, Moskwa 2002, s. 66-74 Ks. W.P. Winogradow, Pastyrskoje Bogosłowije, Monachium 1965 i inne pozycje z zakresu teologii pasterskiej
Aby wstąpić do seminarium prawosławnego trzeba być prawosławnym. Jeśli chce pan przyjąć prawosławie, to proszę zgłosić się do księdza prawosławnego.