Osobę zmarłą jako „nowoprestawlenyj” (nowoprestawlennaja) używamy w naszych modlitwach do czterdziestego dnia od odejścia z tego świata.
Wydaje mi się, że Kościół prawosławny w jakiś specjalny sposób nie wyrażał się o dzienniczku siostry Faustyny Kowalskiej. Natomiast wyrażał się wobec dogmatu Kościoła rzymskokatolickiego na temat istnienia czyśćca. Dogmat ten Kościół rzymskokatolicki wprowadził na soborze Florenckim w 1438 r. dlatego też to wydarzenie jest brane przez teologów prawosławnych jako zasadnicze w kontekście wprowadzenia dogmatu. Prawosławie krytycznie odniosło się do tej nowości teologicznej wprowadzonej na zachodzie w XV w. Jednocześnie prawosławni podkreślają wielką wagę i potrzebą modlitwy za zmarłych. W pewien sposób przyjmują jako teologumenę (nie jako dogmat) wizje błogosławionej Teodory żyjącej w X w. gdzie ta święta opisuje wędrówkę duszy ludzkiej po śmierci do Raju przechodząc przez poszczególne „komory celne” (mytarstwa).
Nie ma reguł twardo ustalonych co do zapraszania duchownych na święta parafialne. Ogólnie rzecz biorąc to proboszcz zaprasza biskupa na święto, ale biskup według swego harmonogramu określa, gdzie, w której parafii będzie sprawował św. Liturgię. Zwykle też zaprasza swoich sąsiadów kapłanów. Natomiast przyjeżdżają, ci duchowni, którzy mogą. Z pewnością jeśli święto parafialne jest połączone z jakimś jubileuszem to przyciągnie więcej duchownych.
Forma przyjmowania św. Darów rzeczywiście na przestrzeni wieków zmieniała się. Ks. Henryk Paprocki w swojej pracy „Misterium Eucharystii” pisze: „Przede wszystkim Chleb eucharystyczny w pierwszych wiekach przyjmowano na rękę, a następnie pito z kielicha wino”. Praktyka ta dotyczyła zarówno Kościoła na wschodzie jak i na zachodzie, ale też z różnych przyczyn ulegała pewnej ewaluacji. Temat jest szerzej omówiony na str. 282-284 w wyżej wspomnianej publikacji.
Rzeczywiście, żadne ukazania nazwijmy to kanoniczne nie mówią w jaki sposób powinien wyglądać nagrobek. W rycie poświęcenia nagrobka mowa jest o poświęceniu krzyża nadgrobnego. Wynika stąd, że zasadniczym elementem upamiętnienia miejsca pochówku osoby zmarłej jest krzyż. Pozostałe elementy okazują się mniej ważne.
Właściwie nie ma modlitwy na poświęcenie obrączek w czasie obrzędu zaręczyn i sakramentu małżeństwa. W takiej sytuacji trudno mówić o ewentualnym poświęceniu nowej obrączki w przypadku zgubienia. Wyjściem z obecnej sytuacji byłaby po prostu noszenie nowo wykonanej obrączki lub można poprosić duchownego w swojej parafii aby pokropił wodą święconą.
Szkoła powinna zapewnić nauczanie religii jeśli co najmniej siedmioro dzieci deklaruje chęć uczęszczania na religię prawosławną w danej szkole. Jeśli takiej liczby nie ma należałoby znaleźć najbliższy punkt katechetyczny i z tym punktem szkoła powinna wejść we współpracę. Jeśli te ukazania nie są dostateczne prosiłbym jeszcze raz napisać pytanie ze wskazaniem miejsca zamieszkania i nauki chłopca. Wówczas będzie możliwym wskazanie takiego punktu. Pytanie nie będzie opublikowane, natomiast podejmiemy kontakt indywidualny.
Nie ma konkretnie określonego wieku, kiedy należałoby chrzcić dzieci. W naszej powiedzmy tradycji i realiach chrzest zwykle bywa po miesiącu, dwóch, trzech lub więcej. Wydaje się, że Grecy chrzczą dzieci 2-4 letnie. Kiedyś chrzczono po kilku dniach po narodzeniu, ale wynikało to z powodu dużej śmiertelności dzieci. Myślę, że najwłaściwiej byłoby, jeśli nie ma innych przeszkód zastosować się do lokalnej tradycji.
Zwierząt nie wolno wprowadzać do świątyni. Myślę, że w takiej sytuacji zawsze można znaleźć pewne rozwiązanie. Psa można byłoby zostawiać w odpowiednim i bezpiecznym miejscu. Jeśli taka sytuacja istnieje należałoby porozmawiać z proboszczem i zapytać o możliwości znalezienia wyjścia.
Nie wiem na ile moja odpowiedź będzie rzetelna i aktualna, dlatego, że praktyka w kontekście zadanego pytania może być różnie interpretowana w poszczególnych diecezjach a nawet parafiach. Ogóle ukazania w traktowaniu tego zagadnienia polegają na tym, że parafia wydaje metrykę chrztu, jeśli osoba prawosławna, która zawiera związek małżeński w Kościele rzymskokatolickim dostarczy zaświadczenie o tym, że pozostaje przy swojej wierze. Kiedy zawierane są związki małżeńskie czy to czysto prawosławne czy też mieszane zwykle nie prosi się biskupa o błogosławieństwo. Sprawy załatwia się w parafii.