Pytanie jest jak najbardziej zrozumiałe i bardzo ważne. Rzeczywiście godziny odprawiania nabożeństw zwłaszcza w Wielkim poście uległy znacznemu przesunięciu, w ten sposób, że nabożeństwa poranne odprawiane są wieczorem, a wieczorne rano. Sytuacja taka wynikła częściowo ze zreformowanej praktyki monastycznej, częściowo z adaptacji nabożeństw do praktyki parafialnej. Życie liturgiczne w prawosławiu bardzo mocno jest czerpane z ustawu monastycznego gdzie jutrznie rozpoczynają się często w nocy i kończą rano. Przeniesienie takiego modelu na praktykę parafialną byłoby dość kłopotliwym i znacząco ograniczyłoby udział wiernych w nabożeństwach np. w jutrzni Wielkiego piątku. Dlatego też nabożeństwo to przeniesiono na czwartek wieczór. Liturgia Uprzednio Poświęconych Darów, jest Wieczernią z Eucharystią i z zasady powinna być odprawiana po południu lub wieczorem. Mnisi (lub wierni) poszcząc (nic nie jedząc) cały dzień wieczorem przystępują do Świętych Darów jako pokarmu duchowego i cielesnego. W praktyce parafialnej taki model trudny jest do wypełnienia ze względu na pracę, szkołę czy inną aktywność. Trudny ale możliwy, dlatego też w wielu parafiach obok Liturgii UPD odprawianych rano, są też celebrowane Liturgie po południu z zachowaniem w miarę możliwości srogiego postu przez wiernych. Niemniej jednak uważam, że problem związany z godzinami odprawiania części nabożeństw potrzebuje pewnej analizy liturgicznej.