Jakiś czas temu odwiedziłam rodzinne strony. Wioska jakich wiele na Podlasiu. Spotkałam tam w cerkwi duchownego od którego brzydko pachniało. Myślałam, że to może taki gorszy dzień. Niestety podczas kolejnych spotkań, zapach był tak samo intensywny. Popytałam ludzi czy to zauważyli. Niby u tego duchownego to norma. Jedni uważają, że to jurodstwo. Ja tak nie uważam. Jeśli chce ktoś być takim jurodiwym niech idzie na pustelnie a nie niesie posługę wśród ludzi, którzy ledwo wytrzymują spowiedź przy takim duchownym. Do kogo zgłosić taki dziwny problem. Monika

Jest na to bardzo dobra ewangeliczna „recepta”. Konkretnej rady udziela nam Sam Chrystus – „Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go na osobności. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata.Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa.Jeśli i tych nie usłucha, powiedz Cerkwi! Jeśli zaś i Cerkwi nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!” (Mt 18,1517).Myślę, że bardzo ważne jest tu zalecenie, aby na początku porozmawiać o problemie „w cztery oczy”. Zdaje się sugerować (czy z pewnością wskazuje?), że w podobnych sytuacjach lepiej byłoby najpierw porozmawiać „na osobności”, a dopiero później, w przypadku niepowodzenia, „popytać ludzi czy to zauważyli”… Ponadto, najpierw wypadałoby ostrożnie zagadnąć „jednego albo dwóch”, bo skąd pewność, że to „powszechnie znane zjawisko”? Jeśli nie wszyscy „miejscowi” to zauważyli, to czy koniecznie powinni się o tym dowiedzieć? Nie chodzi tu jedynie o daną osobę duchownego – choć ona sama dla mnie i innych pozostaje anonimowa, to jednak ogólnokrajowe (a nawet międzynarodowe!) forum dowiaduje się o „wiosce jakich wiele na Podlasiu” i „spotkanym tam w cerkwi duchownym….”  Czy u niektórych nie mogło pojawić się wrażenie (przekonanie 🙁 ?), że duchowni w cerkwiach w innych podlaskich wioskach też „tak mają”? A może nawet nie tylko na Podlasiu?
Uważajmy zatem co, jak, komu i dlaczego mówimy/piszemy…

Kategorie: Ks. Włodzimierz Misijuk, pozostałe