Chciałbym zapytać czy jest bezwzględnie koniecznym aby znać na pamięć m.in. następujące modlitwy: Wieruju, Cariu Niebiesnyj, Prieswiataja Troice, Dostojno jest’, Bohorodice Diewo…? Posiadam problemy z pamięcią i niestety nie opanuję na pamięć tych modlitw a jestem tuż przed konwersją na Prawosławie. Rafał

Nie widzę „bezwzględnej konieczności” pamięciowego opanowania wszystkich tych modlitw w ich cerkiewnosłowiańskiej wersji. Można je wypowiadać również po polsku. Jeśli przeszkadzają problemy z pamięcią, modlitwy można przecież czytać – to może nawet okazać się pomocne w należytym skupieniu na treści tych modlitw. Wypowiadanie modlitw „na pamięć” może niechcący prowadzić do wypowiadania  ich zbyt szybko i bez zrozumienia. Ostrożnie zatem z „wykuwaniem na pamięć”. Dobrze byłoby znać na pamięć symbol wiary –  to nie modlitwa, a streszczenie nauczania Cerkwi, wyznacznik naszej wiary.

Kategorie: konwersja, Ks. Włodzimierz Misijuk