Jak dziś wygląda liturgia pogrzebowa osoby zmarłej na covid? Wiadomo, podczas pogrzebu batiuszka święci ciało, wkłada ikonę w dłonie, tekst modlitwy, przykrywa się ciało całunem. Czy dziś, gdy trumna jest zamknięta, a być może nie trafia nawet do cerkwi, „sytuacja” zmarłego nie jest „gorsza”? Anonim

Jeśli chodzi o samo żałobne nabożeństwo i teksty, które są śpiewane i czytane (odpiewanije), to zmian żadnych nie ma. Zewnętrzne obrzędy w przypadku osoby, która zmarła na covid jak było zauważone wyżej zmieniają się. Obrzęd pochówku odbywa się przy zamkniętej trumnie. Nie ma zakazu wnoszenia trumny do świątyni. Sprawa obrzędu nie jest najbardziej istotna. Najważniejszym jest aby była wypowiedziana modlitwa. Włożenie ikonki, zakrycie całunem osoby zmarłej czy pokropienie św. wodą są w naszym odczuciu ważne, ale myślę, że w żadnym wypadku nie stawiają osoby zmarłej w „gorszej sytuacji”. Pamiętajmy o tym, aby modlić się w ciągu czterdziestu dni, jeśli ktoś może czytać też Psałterz w i intencji osoby zmarłej.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika