Problem istnienia koronowirusa, nie jest chyba kwestią wiary, lecz empirycznego zdarzenia. Pomijając jednak tę dyskusję, chcę powiedzieć, że praktyka przyjmowania Eucharystii do ręki istniała w starożytnym Kościele. Prawosławie w swojej praktyce sprawę tę rozwiązało inaczej. Natomiast, jeśli chodzi o Kościół rzymskokatolicki, to praktyka podawania Komunii na dłoń istniała od dawna. Wiele lat temu spotkałem się z tą praktyką w Kościołach rzymskokatolickich na Zachodzie. Tak więc nie jest to innowacja obecnego papieża, praktyka ta istniała jeszcze za pontyfikatu Jana Pawła II. Sprawa pozostaje jednak wewnętrzną sprawą Kościoła rzymskokatolickiego. Przystępować do Eucharystii w Kościele prawosławnym, może wyłącznie osoba należąca do tego Kościoła. Nie można „na pewien czas” przenieść się do Kościoła prawosławnego, a potem „wrócić” swego Kościoła. W prawosławiu rzeczywiście podkreśla się bardzo mocno, że św. Dary są lekarstwem dla człowieka, które daje Bóg zarówno dla duszy jak i dla ciała.