niech będzie pochwalony Jezus Chrystus :) jakiś czas temu znajomy kleryk (obecnie już diakon) pokazał mi „prawosławny różaniec”, czyli czotkę i mniej więcej próbował wyjaśnić „jak to działa”, ale ponieważ sam chyba do mkońca nie wiedział, to w sumie niewiele zrozumiałem, sama jednak czotka bardzo mi sie „spodobała” /choć to chyba nie najszczęśliwsze określenie/. od dłuższego juz czasu interesuję się duchowościa Kościoła Prawosławnego /sam jestem katolikiem obrządku rzymskiego/ i jestem nią niejako „zauroczony”. o czotkach wiem tylko tyle, że liczba paciorków moze być w zasadzie różna (12/33/albo i dużo więce) i odmawia się na nich modlitwę Jezusową. domyślam, ze jak każdą modlitwę zaczynamy ją znakiem krzyża, ale co dalej? czy są jeszcze jakieś inne modlitwy związane z czotkami? jak powinna dokładnie wyglądać/przebiegać ta modlitwa? będę bardzo wdzięczny za szczegółowe wyjaśnienia :) z góry serdecznie dziekuję. /michał/

Czotki to inaczej sznur modlitewny, który służy do dwóch celów w modlitwie. Po pierwsze jego zadaniem jest ciągłe przypominanie mnichowi/chrześcijaninowi (czotki nie są własnością i przynależnością tylko mnichów) o modlitwie, dlatego je nosimy na ręku.

Po drugie pomaga w odliczaniu modlitw. Czotki najczęściej występują w następujących wielkościach (12/33/50/100/300/500). Te największe służy do modlitwy strice domowej. Czotki służą do modlitwy Jezusowej „Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznym”. Znak krzyża czynimy tylko na początku i na końcu. Pozdrawiam
o. Jerzy Pańkowski

Kategorie: pozostałe