W czasie Wielkiego Postu w niektórych cerkwiach jest wysunięta bardziej do przodu Golgota, a w innych nie. Zauważyłam też, że niektórzy ludzie podchodzą do niej i ją całują, a inni nie. Jak prawidłowo powinno się postępować? Podchodzić i całować od początku Postu czy dopiero po Ukrzyżowaniu? Jeśli już teraz to czy na wszystkich nabożeństwach jak jestem w cerkwi i we wszystkie dni tygodnia? Czy w niedzielę też stawać na kolana i robić pokłon przed nią? Magdalena

W naszej tradycji ukształtował się zwyczaj umieszczania Golgoty w czasie Wielkiego postu na środku cerkwi. Tym samym wskazuje się na charakter pasyjny (cierpienia Chrystusa) tego okresu. Jeśli jednak sięgniemy do tekstów liturgicznych zawartych w Triodionie (księga liturgiczna na Wielki Post), to okazuje się, że tematy pasyjne są tam obecne jedynie w czasie nabożeństw środowych i piątkowych (tak ja w Oktoichu). Wszystkie teksty w Triodnionie nawiązują do pokajania, nawrócenia się, zmiany postępowania, czynienia wysiłku ascetycznego itp. Nadawanie charakteru pasyjnego okresowi Wielkiego postu jest raczej związane z wpływem łacińskim. Być może, zauważając taką nieścisłość teologiczną w wielu naszych cerkwiach, proboszczowie aż tak mocno nie eksponują wizerunku ukrzyżowania Chrystusa na środku cerkwi. Golgota co prawda jest przesuwana na inne miejsce, ale nie zawsze zajmuje centrum świątyni. Wielki tydzień natomiast posiada wybitnie charakter pasyjny i wtedy w naturalny sposób Golgota jest umieszczana w centrum. Cerkiew raczej nie ustalała jednoznacznych reguł jak i kiedy należy podchodzić do ikon i oddawać im cześć. W tym wypadku również takie reguły nie funkcjonują. Sugeruję zdać się na własną intuicję. Jeśli jest długa kolejka do Golgoty to nie musimy w niej stać aby „wykonać obowiązek”. Natomiast jeśli mało jest ludzi w cerkwi nie jest żadnym naruszeniem oddanie czci wizerunkowi Chrystusa na Krzyżu w niedzielę na przykład.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika