Mogą, tylko powinni uzyskać każde z nich unieważnienie swego małżeństwa w swoich Kościołach (Cerkwi), gdzie były zawierane małżeństwa. Najlepiej pójść z tą sprawą do proboszcza swojej parafii i przedstawić całe zagadnienie.
Zwykle pogrzeb, który jest dokonywany w Kościele prawosławnym dotyczy osób, które są wyznania prawosławnego. Nad osobami, które nie są prawosławne raczej nie dokonuje się tego duchowego obrzędu. Zastanawiającym jest fakt woli takiej osoby, która nie jest prawosławną. Bywają takie sytuacje, kiedy osoba została ochrzczona w Cerkwi prawosławnej, potem z różnych powodów (np. wyjazdu) związała się z innym wyznaniem i w pewnym momencie życia (w tym wypadku pochówku), chciałaby powrócić do jedności z Cerkwią. Jeśli chodziłoby o taki, lub tego typu przypadek, to sugerowałbym porozmawiać z prawosławnym duchownym danej parafii. Najlepiej jednak uregulować sprawy za życia.
Z pytania wnioskuję, że planowana konwersja wynika z czysto duchowych poszukiwań i odkrywania swojej drogi do Boga. To jest bardzo ważne. Dlatego, że jeśli nasze wstępowanie do Kościoła prawosławnego związane jest z łatwiejszym „załatwianiem” swoich spraw natury małżeńskiej jest to swego rodzaju chytrość i takie postępowanie jest nie skuteczne na dłuższą metę. Natomiast będąc w naturalny sposób w Kościele prawosławnym może zdarzyć się, że spotkamy kogoś odpowiedniego i wówczas oczywiście można poukładać w sposób kościelny swoje sprawy.
Oczywiście nie było żadnego pojenia. W obrzędzie pogrzebu osób duchownych jest taki ryt kiedy polewa się twarz duchownego niewielką ilością specjalnego oleju. Z tego też powodu podnosi się tzw. wozduch, którym przykryta jest twarz kapłana. Natomiast kropienie święconą wodą dotyczy wszystkich zmarłych.
Spowiedź w czasie sobotniego wieczornego nabożeństwa jest jak najbardziej wskazanym momentem dla tego sakramentu. W niedzielę rano duchowni bardzo często mają wiele innych rzeczy do zrobienia. Cerkiew nie określa jednoznacznie ile godzin powinien trwać post eucharystyczny. W dokumencie, który został przyjęty na Soborze Kościoła Prawosławnego na Krecie w 2016 r. mowa jest o tym aby wierni przed św. Liturgią „od północy” powstrzymywali się od wszelkich płynów i produktów żywnościowych.
W diecezji Lubelsko-Chełmskiej od dawna posługiwano się w wielu parafiach kalendarzem tzw. neo-gregoriańskim, inaczej mówiąc nowym stylem. Odpowiadając bezpośrednio na pytanie, powiem: Tak, Cerkiew lokalnie może określić jakim kalendarzem chce się posługiwać. Ważnym jest aby ta wola wynikała z potrzeb Ludu bożego i akceptacji hierarchii cerkiewnej. W świecie prawosławnym problem kalendarza pozostaje bardzo żywym i aktualnym. Część Cerkwi prawosławnych posługuje się starym stylem (serbska, rosyjska, gruzińska i in.) część zaś nowym (grecka, rumuńska, bułgarska i in.). Cerkiew polska posługuje się starym kalendarzem, ale są parafie, które posługują się nowym stylem kalendarzowym.
Nie rozumiem dokładnie tego czy ślub jest unieważniony czy nie unieważniony. Natomiast z pytaniem, czy dana osoba może przystępować do komunii w Kościele rzymskokatolickim należałoby zwrócić się do duchownych Kościoła rzymskokatolickiego. Prawosławni o tym nie decydują.
Jeśli ktoś zmienia wyznanie i przechodzi z kościoła rzymskokatolickiego do prawosławnego to czyni to z własnego głębokiego przekonania, a nie z doraźnych potrzeb. W tym pytaniu widzę pewne kombinatorstwo, które jest niepotrzebne i niewłaściwe. Sugerowałbym nie postępować w ten sposób.
Nie będę odnosił się do kwestii teologicznych dotyczących ważności chrztu dokonywanego w innych Kościołach. Odpowiem raczej drogą administracyjną. Pytanie koncentruje się na Kościele baptystycznym i Kościele zielonoświątkowym. W styczniu 2000 r. w Polskiej Radzie Ekumenicznej został podpisany dokument o wzajemnej uznawalności chrztu przez kilka Kościołów. W tej grupie nie ma baptystów i zielonoświątkowców. Odnosząc się do tego dokumentu i postępując drogą administracyjną chrzest w wymienionych kościołach nie jest uznawany. W ten sposób baptysta lub członek Kościoła zielonoświątkowego wstępując do prawosławia powinna przyjąć chrzest.
Magia i rzucanie uroków jest związane z działaniem złego ducha. Osoba, którą dotykają takie moce powinna prowadzić intensywne życie duchowe. Bardzo ważnym jest spowiedź i przystępowanie do Eucharystii. Modlitwy, które w znaczący sposób chronią nas przed złymi mocami to Psalm 90 i Modlitwa do św. Krzyża (znajduje się pośród modlitw wieczornych). Ogólnie czytanie Psałterza jest bardzo pożyteczne jak też regularne modlitwy osobiste.