Szkoła powinna zapewnić nauczanie religii jeśli co najmniej siedmioro dzieci deklaruje chęć uczęszczania na religię prawosławną w danej szkole. Jeśli takiej liczby nie ma należałoby znaleźć najbliższy punkt katechetyczny i z tym punktem szkoła powinna wejść we współpracę. Jeśli te ukazania nie są dostateczne prosiłbym jeszcze raz napisać pytanie ze wskazaniem miejsca zamieszkania i nauki chłopca. Wówczas będzie możliwym wskazanie takiego punktu. Pytanie nie będzie opublikowane, natomiast podejmiemy kontakt indywidualny.
Nie ma konkretnie określonego wieku, kiedy należałoby chrzcić dzieci. W naszej powiedzmy tradycji i realiach chrzest zwykle bywa po miesiącu, dwóch, trzech lub więcej. Wydaje się, że Grecy chrzczą dzieci 2-4 letnie. Kiedyś chrzczono po kilku dniach po narodzeniu, ale wynikało to z powodu dużej śmiertelności dzieci. Myślę, że najwłaściwiej byłoby, jeśli nie ma innych przeszkód zastosować się do lokalnej tradycji.
Zwierząt nie wolno wprowadzać do świątyni. Myślę, że w takiej sytuacji zawsze można znaleźć pewne rozwiązanie. Psa można byłoby zostawiać w odpowiednim i bezpiecznym miejscu. Jeśli taka sytuacja istnieje należałoby porozmawiać z proboszczem i zapytać o możliwości znalezienia wyjścia.
Nie wiem na ile moja odpowiedź będzie rzetelna i aktualna, dlatego, że praktyka w kontekście zadanego pytania może być różnie interpretowana w poszczególnych diecezjach a nawet parafiach. Ogóle ukazania w traktowaniu tego zagadnienia polegają na tym, że parafia wydaje metrykę chrztu, jeśli osoba prawosławna, która zawiera związek małżeński w Kościele rzymskokatolickim dostarczy zaświadczenie o tym, że pozostaje przy swojej wierze. Kiedy zawierane są związki małżeńskie czy to czysto prawosławne czy też mieszane zwykle nie prosi się biskupa o błogosławieństwo. Sprawy załatwia się w parafii.
Mnisi lub mniszki w czasie tzw. postrygu otrzymują imię, te które nadaje im osoba dokonująca postrygu. Najczęściej jest to biskup. I to właśnie biskup wybiera i nadaje nowe imię dla tej osoby. Przy wyborze imienia może sugerować się biskup różnymi, tylko jemu wiadomymi czynnikami.
Prawo Kanoniczne przewiduje nałożenie ekskomuniki na osobę, która z uporem głosi herezję bądź łamie zasady cerkiewne. Najczęściej jednak mowa jest o wydaleniu ze stanu duchownego jak też z Kościoła (Kanon apostolski 28, Antiocheński 4). Każda kara kościelna posiada charakter poprawczy, tzn. nakładana jest po to by osoba zrozumiała i zauważyła swój błąd. Celem takiej kary jest skłonienie do poprawy i powrotu do jedności z Kościołem. Powrót do Kościoła zawsze jest możliwy. Nakładanie kar kościelnych leży w gestii biskupa lub soboru biskupów.
Pojęcie jak też ikona tzw. „Świętej rodziny” w teologii prawosławnej nie występuje. Natomiast rzeczywiście ostatnimi czasy ta forma przedstawienia Marii, Józefa i Chrystusa znacząco upowszechniła się w prawosławiu i zaczęto nadawać takiemu wizerunkowi cechy zaczerpnięte z ikonografii wschodniej. Takie przedstawienie nawiązuje bardziej do pewnych odczuć emocjonalnych niż do prawidłowości teologicznej. Św. Józef nie był rzeczywistym mężem Bożej Rodzicielki i miedzy nimi nie było relacji jakie zachodzą między mężem i żoną. Natomiast narodzenie Zbawiciela z Marii dokonuje się za sprawą Ducha Świętego. Stąd też tworzenie takich ikon wiąże się bardziej ze środowiskiem zachodnim lub też chrześcijanie prawosławni naśladują nieudolnie wzorce zachodnie nie mając wiedzy teologicznej i stąd pojawiają się błędy w napisach na ikonach. Takie ikony funkcjonują, ale ich prawidłowość teologiczna jest dość wątpliwa. W tym wypadku myślę, że na ten błąd z napisem na ikonie nie należy zwracać większej uwagi, gdyż ogólny problem leży gdzie indziej.
W prawosławiu istnieje szereg form krzyża. Tzw. forma „tau”, która upowszechniła się w niektórych środowiskach Kościoła rzymskokatolickiego funkcjonuje również w prawosławiu, chociaż nie cieszy się taką popularnością. Ta forma krzyża w prawosławiu nazywana jest krzyżem św. Antoniego, lub krzyżem egipskim.
W prawosławiu kult Bożej Rodzicielki jest również bardzo duży. Trudno byłoby tutaj o wyliczanie wszelkich form oddawania czci. Natomiast jeśli ktoś jest obeznany z prawosławiem to z pewnością zauważy jak wielką czcią otacza się Bogarodzicę. Z punktu widzenia Kościoła prawosławnego dogmat o niepokalanym poczęciu lub współczesne określanie Marii jako współodkupicielki są raczej uważane za niewłaściwą interpretacją Jej roli w zbawieniu człowieka.
Kanony nie zabraniają osobom duchownym wykonywać pracę, która daje im utrzymanie. Zwraca się jedynie uwagę, aby duchowni nie wykonywali zajęć „niegodnych”. Pod pojęciem zajęć „niegodnych” najczęściej ukazuje się zajmowanie się lichwą, czyli pożyczaniem pieniędzy na procent. Wskazuje też inne zajęcia, które są moralnie wątpliwe. Praca kelnera nie jest pracą o charakterze wątpliwym, ale możemy wyobrazić sytuację kiedy trafi się gość lub goście w restauracji, którzy będą domagali się dużo alkoholu i taki kelner-biskup zobowiązany będzie ich obsługiwać. Więc zawsze w okolicznościach wybierania pracy należy patrzeć na różne aspekty.