Tak, w prawosławnych świątyniach są przechowywane Święte Dary. Znajdują się one na Priestole w tzw. Darochranilelnicy. Duchowni biorą Św. Dary w przypadku kiedy wzywani są do osób chorych aby udzielić im Priczastia. Dary te są właśnie przechowywane z tego powodu by zostać wykorzystanymi w nagłych przypadkach.
Jest to bardzo smutna sytuacja… Niestety, świadczy to o tym, że ludzie którzy w ten sposób zachowują się, tak naprawdę nie rozumieją o co chodzi w chrześcijaństwie. Jak i również na czym polega nasze bycie w Cerkwi. Tak jak sama Pani napisała nasz Zbawiciel nie zabraniał dzieciom przychodzić do Niego. Co więcej, zgodnie ze słowami Metropolity Antoniego (Blooma), dziecko powinno w cerkwi czuć się jak w domu.
Co w takiej sytuacji zrobić? Odpowiedź może wydać się banalna. O ile jest to możliwe można stanąć z dzieckiem w innej części świątyni, wyjść na dwór… Jeżeli to nie pomoże pozostaje tylko jedno, skrajne rozwiązanie. Znaleźć cerkiew w której znajdzie Pani więcej zrozumienia i miłości dla małych dzieci.
Pani Anno powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Nie mniej jednak po analizie tekstu mam pewne przemyślenia, którymi się z Panią podzielę:
Po pierwsze sam tekst to wątpliwej jakości literackiej, luźna parafraza ewangelicznej opowieści o Śmierci Chrystusa. Tekst zawiera pewne nieznaczne przekłamania oraz kilka informacji pochodzących ze źródeł apokryficznych jak np. apokryficzna „Ewangelia Piotra” oraz „Ewangelia Nikodema”.
Czytaj dalej
W j. cerkiewno-słowiańskim imię brzmi Fatdiej. Jest kilku świętych o tym imieniu, najbardziej jednak znanym jest apostoł spośród 70-ciu.
Myślę, że jest to bardzo dobra myśl aby taką ikonę przekazać do świątyni.
Prysłużnikiem można być całe życie.
Liwia jest imieniem, które nadawano w Rzymie dziewczynkom, które należały do rodu Liwiuszów. W prawosławiu nie ma takiego imienia. Natomiast podobnie brzmiącym może być imię Lija.
Jeśli chodzi o imię Kornel to jak najbardziej takie imię może być nadane na chrzcie. W brzmieniu słowiańskim występuje jako Kornilij (jest kilku świętych o tym imieniu). Natomiast imię Olaf mogłoby być nadawane na chrzcie, dlatego, że św. Olaf, który żył w Norwegii, jest świętym z okresu przed podziałem Kościoła. W niektórych Cerkwiach prawosławnych, jego kult jest dość powszechnym. W naszej Cerkwi raczej nie ma tradycji nadawania tego imienia na Chrzcie.
Imię Milena jest pochodzenia słowiańskiego, ale nie ma świętej o tak jednoznacznie brzmiącym imieniu. Natomiast jest w prawosławnym kalendarzu święta o imieniu Miletina, której imię może być nadane na Chrzcie. Bywa też tak, że nadane na Chrzcie imię Melania jest interpretowane jako Milena.