Z jakich grzechów powinienem się spowiadać – przyjąłem jakiś czas temu prawosławie – wiem, że w Cerkwi nie rozróżnia się grzechów ciężkich-śmiertelnych czy lekkich. W KK mnie uczono, że powinienem spowiadać się z grzechów ciężkich mówiąc ile razy i z kim je popełniłem. Jakkolwiek to brzmi. Gdy przystępuję do spowiedzi słyszę zawsze „czy sumienie mi coś nie wyrzuca”. Zwykle wyrzuca bardzo wiele, no ale co mam tak naprawdę wyznawać… Jaromir

Należy pamiętać, że spowiedź nie jest wyłącznie wyliczaniem grzechów, jest to też terapia duchowa ale i psychiczna. Najczęściej nasze sumienie wyrzuca nam to co jest grzechem, ale spowiedź jest też rozmową z duchownym o naszych problemach. Bardzo często te problemy należy wypowiedzieć przed duchownym (jako przed kimś komu ufamy), tak właśnie aby „spadły” one z duszy. Często zdarza się, że te problemy są przyczyną grzechów. Tak więc właściwym byłoby wypowiedzenie grzechów, ale też i powiedzieć o tym co nas nurtuje i niepokoi.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, wiara, życie duchowe



Jestem katoliczką, ale bardzo chciałabym przejść na prawosławie. I chciałabym się dowiedzieć czy jeśli jestem osobą niepełnoletnią (18 kończę za rok) to czy musi być zgoda rodzica na to, czy mogę to jakoś sama załatwić? Klaudia

Jest to bardzo poważna decyzja, którą należy podjąć po głębokich przemyśleniach i zastanowieniu się. Przypuszczam, że jesteś obeznana z Prawosławiem i rozmawiałaś z prawosławnym duchownym na ten temat? Wydaje mi się, że nie ma jasnej granicy wieku, kiedy taki krok można byłoby uczynić. Nie jest wymagana „administracyjna” dorosłość, czyli wiek 18 lat, niemniej jednak byłoby to wskazane. Ważnym jest aby to była decyzja dojrzała. Rodzice w tym przypadku nie muszą niczego załatwiać, natomiast ważnym jest aby takie kroki były czynione z ich akceptacją. Radziłbym jednak pozostawać przez rok w „katechumenacie” po czym postąpić zgodnie z wolą Bożą.

Kategorie: konwersja, ks. Andrzej Kuźma, wiara



Dlaczego Polska cerkiew nie prowadzi działalności misyjnej? W naszym kraju jest bardzo dużo ludzi którzy nie wiedząc o tym zgadzają się z cerkwią. np. w Wększość nie wierzy w dogmat o nieomylności papieskiej, nie rozumie czemu formułowane są kolejne dogmaty (np. maryjne), nie podobają im się próby „rozumowego” tłumaczenia wiary etc. Problem polega na tym, że cerkiew w ogóle nie próbuje dotrzeć ze swoim nauczaniem do szerszego grona ludzi i stąd kojarzy się powszechnie jako „katolicyzm, ale dla Rosjan i Greków”. Ludzie nie zgadzający się z błędnymi dogmatami i doktrynami KRK nie widzą przez to innej opcji jak przystąpić do którejś z protestanckich grup, popaść w duchową apatię lub w ogóle dać sobie spokój z religią. Dlaczego cerkiew nie próbuje wyjść tym osobom na przeciw i w ten sposób przykłada niejako rękę do ich duchowego ubóstwa nie pokazując bogactw które może zaoferować? Wszyscy konwertyci na prawosławie jakich poznałem (maleńka grupka swoją drogą) poznali je właściwie przypadkiem i gdyby nie ten przypadek właśnie nie byli by dziś w cerkwi. Nie dzięki działalności samej cerkwi. Czy głoszenie ortodoksyjnej nauki Chrystusa i apostołów nie jest OBOWIĄZKIEM cerkwi? Andrzej

Na początku chciałbym zacytować fragment dokumentu „Misja Cerkwi Prawosławnej we współczesnym świecie”, który został przyjęty na Wielkim Soborze Cerkwi Prawosławnej na Krecie w 2016 r.: „Przekazywanie przesłania Ewangelii zgodnie z ostatnim przykazaniem Chrystusa <Idąc więc, czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Świętego Ducha, ucząc ich strzec wszystkiego, co wam przykazałem” (Mt 18,19), stanowi ponadczasową misję Cerkwi. Misja ta powinna być wypełniana nie agresywnie lub też z pomocą różnych form prozelityzmu, lecz w miłości, pokorze i poszanowaniem tożsamości każdego człowieka oraz kulturowej specyfiki każdego narodu” (Wstęp). W Orędziu Soboru zwraca się uwagę na rolę św. Liturgii, zwłaszcza Eucharystii w dziele ewangelizacji: „Uczestnictwo w Boskiej Eucharystii jest źródłem apostolskiej gorliwości w ewangelizacji świata. Biorąc udział w Boskiej Eucharystii i modląc się w Świętym zgromadzeniu za wszechświat, jesteśmy powołani do kontynuowania i dawania przed Bogiem i przed ludźmi świadectwa prawdy naszej wiary, dzieląc się darami Bożymi z całą ludzkością „ (II,6). Cytując powyższe teksty chcę powiedzieć, że misja Prawosławia nie polega na wytykaniu błędów innym chrześcijanom, lecz na trwaniu w świadectwie prawdy. Wydaje mi się, że człowiek, który poszukuje Boga w dzisiejszych czasach bardzo łatwo znajdzie informacje i „ofertę” wypełnienia luki duchowej w swoim życiu. W Pańskiej wypowiedzi odczytuję swego rodzaju zachętę (lub nakaz), aby duchowni prawosławni na wzór Świadków Jehowy szli na ulicę (albo pod kościoły rzymskokatolickie) i tam wkładali ludziom rozum do głowy. Taka forma głoszenia wiary jest obca prawosławiu. Jeden z prawosławnych naszych obecnych hierarchów niejednokrotnie powtarzał: „Chcesz poznać prawosławie? Idź na św. Liturgię!”. Oczywiście nie wystarczy jedynie pójść, ale należy ją również zrozumieć. Odnosząc się do trzech ostatnich zdań Pańskiej wypowiedzi, chciałbym powiedzieć, że nie ma w życiu przypadków i ci Pańscy znajomi, którzy wstąpili do prawosławia nie dokonali tego przez przypadek, ale z woli Bożej. Jeśli człowiek prawdziwie szuka Boga, to z pewnością Pan skieruje jego kroki w kierunku który On sam określi. W naturalny sposób istnieje polemika pomiędzy chrześcijanami, nie można jednak budować swojego życia duchowego i wizji duchowej na krytyce innych.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, pozostałe



Wiem, że są modlitwy za tzw „skot”, czyli za zwierzynę i ogólnie pojęty urodzaj dla ludzi utrzymujących się z rolnictwa. Ale czy możemy się modlić za swojego pupila, np kotka albo pieska, o zdrowie kiedy jest chore lub za pomyślnie przeprowadzoną operację? Justyna

Modlitwy za tzw. „skot” odnoszą się nie tylko do zwierząt hodowlanych z których czerpiemy zyski, ale również do wszelkiego innego stworzenia Bożego. Nie można jednak tutaj posługiwać się jakimiś imionami (które nadajemy zwierzętom), lecz ogólnie o to aby dobry Bóg uchronił swoje stworzenie. Na stronach rosyjskich znajdziemy szereg modlitw do świętych, aby oni wstawili się u Boga w ochronie stworzenia Bożego.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, pozostałe



Kiedy w cerkwi św. Magdaleny w Warszawie będzie udzielany sakrament namaszczenia chorych? Anna

W tym roku: piątek – 19 kwietnia, 16.00, takie informacje można znaleźć na stronie parafii: http://katedra.org.pl/ i w cerkwi na tablicy ogłoszeń.

Kategorie: pozostałe, Redakcja



Czy współżycie z partnerem przed ślubem jest grzechem tak jak w kościele katolickim? Magda

Tak.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, wiara



Córka ochrzczona w kościele. Czy mogę kupić prawosławną ikonę z jej patronką? Marcelina. W cerkwi to będzie święta Markela? Magda

Tak. Jak najbardziej można kupić dziewczynce ikonkę przedstawiającą jej niebiańską patronkę. Słowiańskie imię Markieła posiada odpowiednik Marcela. Podejrzewam, że Marcelina jest inną formą imienia Marcela.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Czy w cerkwi jest imię Tobiasz? Szukałam informacji w spisie świętych i nie znalazłam tego imienia. Beata

Rzeczywiście w naszym kalendarzu nie świętego o imieniu Tobiasz. Takie imię nosił jeden z autorów Księgi Starego Testamentu (Księga Tobiasza). Księga ta jest uważana jednak za nie kanoniczną lub deuterokanoniczną.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Szukam źródła do którego prawosławie odnosi sie do stosowania antykoncepcji. Oraz nie mogę zrozumieć i nikt nigdy mi nie wytłumaczył dlaczego w naszej religii kobiety podczas krwawienia miesięcznego lub po porodzie jest nieczysta? Magda

Nie jestem specjalistą w tej materii ale postaram się odpowiedzieć zgodnie z moją wiedzą i poglądem. W kwestii źródeł o stosunku Kościoła do antykoncepcji to takowych nie znam. Jeśli jakieś są to tylko takie, które stanowią opinie duchownych niemające charakteru powszechnie obowiązującego. Moim zdaniem antykoncepcja w małżeństwie powinna opierać się głównie na naturalnych sposobach zapobiegania poczęcia. Na pewno każda metoda polegająca na działaniu poronnym niezależnie od wieku poczętego człowieka jest karygodna i moim zdanie jest grzechem aborcji. W życiu przedmałżeńskim czy też pozamałżeńskim, antykoncepcja nie powinna być tematem najważniejszym ponieważ w tych wypadkach sam stosunek seksualny jest poważnym grzechem.

Co do drugiego pytania sprawa już nie jest taka prosta. Kwestia nieczystości związana jest z tradycją Starego Testamentu. Jest wiele opinii związanych z praktyką dopuszczania lub też nie „nieczystych kobiet” do sakramentów w Cerkwi. Osobiście skłaniam się ku poglądom św. Klemensa Rzymskiego czy też św. Grzegorza Wielkiego, którzy twierdzili, że kobieta może wchodzić do świątyni w każdym czasie, ponieważ nie można obciążać jej winą za coś co jest dla niej naturalne i dzieje się niezależnie od jej woli. Jest to pogląd, który wskazuje, iż nieczystymi czynią nas tylko nasze grzechy.

Są jednak odmienne zdania, w których zawarte są wskazania aby kobiety w te tzw. ”nieczyste dni” stroniły od kontaktu ze świętością.

Współczesny teolog Patriarcha Serbski Paweł, przedstawiając pogląd na tę sprawę wskazał, że kobieta w czasie krwawienia miesiączkowego nie jest nieczysta duchowo lecz tylko fizycznie, jak każdy człowiek w czasie upławów z innych organów. Twierdził, że w te dni kobieta może przychodzić do Cerkwi całować ikony, śpiewać, spożywać prosforę rozdawaną po zakończeniu nabożeństwa. Zachęcał jednak do powstrzymania się od przyjmowania Eucharystii jak również przyjmowania sakramentu Chrztu Świętego nieochrzczonym. Jednak i te sakramenty w obliczu śmierci jego zdaniem mogły być udzielone.

Uważam, że każda kobieta w tej materii powinna pozostawać w zgodzie z własnym sumieniem, a w razie niepewności zachęcam do wypełnienia wskazań swojego spowiednika.

Kategorie: ks. Paweł Stefanowski, pozostałe, wiara, życie duchowe



Jak wygląda konwersja na prawosławie katolika i czy można zmienić wyznanie przez np. księdza proboszcza, którego nie lubimy? Michał

Formalnie należy zwrócić się z prośbą do proboszcza parafii o przyłączenie do Prawosławia. Po uprzednim przygotowaniu, które w mojej parafii trwa co najmniej rok, należy napisać podanie do Biskupa diecezjalnego z prośbą o konwersję, które powinien opatrzyć swoją rekomendacją duchowny prowadzący przygotowania. Następnie zgodnie ze wskazaniem Biskupa następuje przyjęcie do Prawosławia. Tak przynajmniej procedura wygląda w naszej diecezji. Odnośnie proboszcza, którego „nie lubimy”, proponuję spróbować przemóc w sobie niechęć do duchownego w ramach wielkopostnych poszukiwań pokory.

Kategorie: konwersja, ks. Paweł Stefanowski