Od urodzenia jestem katoliczką, ale po przeanalizowaniu Biblii, pism Ojców Kościoła wiem, że to prawosławie jest właściwą drogą, tylko problemem jest odległość do cerkwi (najbliższa jest ponad 60 km od mojej miejscowości), niestety nie mam auta ani prawa jazdy, co mogłabym zrobić? Monika

Skoro po tak skrupulatnej analizie odkryła Pani, że „to prawosławie jest właściwą drogą”, wypadałoby pójść tą drogą i dalej tą drogą podążać. Prawo jazdy i auto nie są do tego niezbędne, bo do cerkwi zapewne można dojechać autobusem albo jakąś „okazją”. Może łatwiej będzie dojechać do cerkwi, która jest nieco dalej? Warto dokonać rozsądnego pod różnymi względami wyboru przyszłej/docelowej wspólnoty parafialnej. Mądrości ludowe podpowiadają, że „dla chcącego, nic trudnego”… Aby rozpocząć „prawosławna drogę życia” trzeba do cerkwi jakoś dotrzeć, porozmawiać z duchownym(i), uzgodnić kiedy i jak miałoby to nastąpić, co jeszcze wypadałoby zrobić (przeczytać?, posłuchać?, upewnić się?). Sugerowałbym pogłębioną lekturę pozycji wskazanych w odpowiedziach na pytania o konwersję dostępnych w dziale „wiara”. Pomocne mogą okazać się również same pytania i odpowiedzi z tego działu.

Kategorie: konwersja, Ks. Włodzimierz Misijuk