Jestem prawosławny od wielu lat, kwestia jest taka że zanim dokonałem konwersji byłem katolikiem. Mam pytanie dotyczące „aktu apostazji” wobec Kościoła Katolickiego, czy powinienem przedłożyć taki dokument. Jak wiadomo KRK wymaga pewnym formalności tego nigdy nie czyniłem z drugiej strony sama nazwa „apostazja” mnie nie pasuje gdyż nie oderwałem się od czegoś, a wręcz odnalazłem siebie. Batiuszka, czy powinienem złożyć akt apostazji? Jerzy

Takiego aktu nie potrzeba przedstawiać. Pańskie rozumowanie wydaje mi się słuszne. Mam wielu znajomych, którzy opuszczając Kościół rzymskokatolicki i wstępując do Kościoła prawosławnego traktowali swoją decyzję jako pewien stopień w poszukiwaniu Boga. W ten sposób Kościół rzymskokatolicki był pewnego rodzaju etapem, przez, który przeszli ale jego w żaden sposób nie wyrzekają się. Naturalnym jest, że w takich przypadkach rodzina osoby, która wstąpiła do Kościoła prawosławnego w większości pozostaje katolicką. Modlimy się za nich spotykamy się, często obchodzimy razem święta.

Kategorie: konwersja, ks. Andrzej Kuźma