Jestem wyznania prawosławnego, pochodzę z Podlasia. Tak mi się potoczyło życie, że przeprowadziłam się do Lublina i tu uczestniczę w życiu Cerkwi Prawosławnej. Jest jednak rzecz, do której wciąż nie mogę się przyzwyczaić- wszelkie święta (z wyjątkiem Wielkanocy) obchodzone według kalendarza gregoriańskiego. Czy Cerkiew, nazwijmy to „lokalnie” może decydować, według jakiego kalendarza obchodzi święta? Skąd wynika zmiana kalendarza juliańskiego na gregoriański w tym wypadku? Małgorzata

W diecezji Lubelsko-Chełmskiej od dawna posługiwano się w wielu parafiach kalendarzem tzw. neo-gregoriańskim, inaczej mówiąc nowym stylem. Odpowiadając bezpośrednio na pytanie, powiem: Tak, Cerkiew lokalnie może określić jakim kalendarzem chce się posługiwać. Ważnym jest aby ta wola wynikała z potrzeb Ludu bożego i akceptacji hierarchii cerkiewnej. W świecie prawosławnym problem kalendarza pozostaje bardzo żywym i aktualnym. Część Cerkwi prawosławnych posługuje się starym stylem (serbska, rosyjska, gruzińska i in.) część zaś nowym (grecka, rumuńska, bułgarska i in.). Cerkiew polska posługuje się starym kalendarzem, ale są parafie, które posługują się nowym stylem kalendarzowym.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika