Teściowa twierdzi że moje dziecko jest „perelekane” i że trzeba wylać mu wosk. Jaki stosunek ma Cerkiew do tego typu praktyk? Ewelina

Nie bardzo wiem na czym miałoby polegać to wylanie wosku, ale podejrzewam, że chodziłoby o pewnego rodzaju praktyki ludowe w leczeniu zaburzeń emocjonalnych dziecka. Sugerowałbym  nie wdawać się w tego rodzaju praktyki. Jeśli rzeczywiście coś wydarzyło się co wpływa na zachowanie dziecka można odsłużyć molebień w tej intencji z udziałem dziecka i rodziców. Ważnym też jest aby dziecko przystępowało do Priczastia.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, rodzina, wiara, życie duchowe