Skoro prawosławni poszczą w środy i piątki a katolicy tylko w piątki, choć i tak jest to wariant „idealny”, to jak Bóg na nas WSZYSTKICH patrzy? Przecież w takim razie katolicy popełniają grzech nie poszcząc w środy? A co z braćmi protestantami? Jak Bóg to widzi? Anonim

Nie wiem ja Bóg to widzi, ale wydaje mi się, że nie patrzy on na post przez pryzmat naszego jurydycznego pojęcia. Przede wszystkim trzeba zrozumieć czym jest post. Nie jest on z pewnością jurydyczną normą od, której zależy nasze zbawienie i Pan Bóg nie wylicza nam (jak my sobie robimy), kto w jakie dni pości, a kto w jakie dni nie pości. Post jest proponowany człowiekowi jako duchowe dobro. Ograniczenie w posiłkach i przyjemnościach ma na celu ukazanie człowiekowi wyższości świata duchowego- Bożego nad tym co jest cielesne i materialne. Innymi słowy mówiąc post przybliża nas do Boga i do Jego poznawania. Jeśli więc właściwie wypełniamy posty stajemy się coraz bliżsi Bogu i uczymy się odczytywać Jego wole i Jego podpowiedzi w kierowaniu naszym życiem. Post jest nierozerwalnie związany z życiem liturgicznym. Dlatego też w dokumencie z Soboru z 2016 r. , który mówi o poście czytamy: „Prawdziwy post odnosi się do całości życia wierzących w Chrystusa, a jego zwieńczenie następuje w ich uczestnictwie w Bożym kulcie a w szczególny sposób w sakramencie Boskiej Eucharystii”.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, wiara, życie duchowe