Mam pytanie odnośnie nadawania imion na chrzcie. Często pada o to pytanie czy można ochrzcić czy też nie można. Czytając odpowiedzi można mieć wątpliwości czy duchowni prawidłowo odmawiają niektórych imion. Znam Urszulę ochrzczoną innym imieniem a przecież św. Urszula z Kolonii to święta, która powinna być wspólna. Tak samo niedawne pytanie o Huberta, niby powinien być wspólny ale nie jest. Słyszałam też w świątyni imię Amelia, a w jakiejś odpowiedzi pisano że tym imieniem dziewczynki się nie ochrzci. Niedawno było też pytanie o św. Sergiusza z Radoneża, który z kolei okazał się być świętym także Kościoła Rzymskokatolickiego.Więc jak to jest z tymi imionami? Anna

Temat już był niejednokrotnie dyskutowany i nie chciałbym kolejny raz do tego wracać. Ogólnie panuje zasada, że wybieramy imiona świętych, które są w naszym kalendarzu lub w Spisie Imion, które wydała Warszawska Metropolia. Argumentem przekonywującym może też być święty, który istnieje w kalendarzu innej lokalnej Cerkwi Prawosławnej. Przykładem może być św. Miłosz, który jest w kalendarzu Cerkwi Serbskiej, nie ma natomiast w naszym. Uargumentowanie nadania imienia Urszula lub Amelia byłoby chyba trudniejszym.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma