Czy w naszej religii kobiety są traktowane na równi z mężczyzną? Znalazłam na stronach internetowych domniemane cytaty świętych, którzy podobno mówili, że kobiety są tylko do zaspokojenia żądzy mężczyzn. Zacytuję jeden z nich: „Zarodek płci męskiej staje się człowiekiem po 40 dniach, zarodek żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów.” (św. Tomasz z Akwinu). To strasznie mną wstrząsnęło i nie wiem co o tym myśleć. Aleksandra

W prawosławiu nie ma żadnej różnicy jeśli chodzi o traktowanie człowieka pod względem płci. Wszystko, co dotyczy życia duchowego i zbawienia odnosi się w równej mierze zarówno do kobiety jak i do mężczyzny. Na ten temat polecałbym książkę Paula Evdokimova, Kobieta i zbawienie świata. Tomasz z Akwinu nie jest świętym Kościoła prawosławnego, uważany jest za twórcę scholastyki w Kościele zachodnim i wiele wypowiedzi jak też poglądów (jak też sama scholastyka) jest ocenianych dość krytycznie przez teologów prawosławnych. Jeśli chodzi o rozwój zarodka i płodu, to lepiej wydaje mi się zapytać o zdanie genetyków, niż opierać się na nauczycielu z Akwinu.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, literatura, wiara, życie duchowe