Mój mąż jest prawosławny i ma problemy z niedowagą i ciężko mu nabrać prawidłowej wagi. Pościł w post uspieński i schudł jeszcze więcej. Czy w takim razie w jego przypadku jest sens robić post, skoro pogarsza to jego stan zdrowia? Dodam, że martwi mnie ta sprawa. Weronika

Post jest rzeczą dobrą i zwykle przynosi człowiekowi wiele duchowych korzyści. Jednocześnie powinien on być czyniony rozważnie. Samo określenie „post” jest „nie jedzeniem”, natomiast w naszym rozumieniu odnosi się również do intensyfikacji modlitwy, większej wrażliwości wobec potrzeb innego człowiek, czy też powstrzymywaniem się od rzeczy, które stanowią dla nas obiekt pewnego przywiązania. Jeśli istnieje problem zdrowotny związany z intensywnym postem, wówczas należałby znaleźć taką formę postu aby nam nie szkodził lecz przynosił korzyść.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, życie duchowe