Powiem szczerze, że po raz pierwszy spotykam się z czymś takim jak „Sny Bogurodzicy”. Niemniej jednak po pewnych poszukiwaniach udało mi się ustalić, że tekst „snów” jest XVI wiecznym tworem pseudo-religijnym z terenów Rusi Kijowskiej i trudno go nazwać nawet apokryfem. Sam tekst ma około 30 różnych wersji od udających prawosławne podania do zupełnie ezoterycznych.
Zarówno tekst jak i występujące w nim pseudo-modlitwy jest obcy duchowości prawosławnej. Nie wnosi niczego pozytywnego a wręcz przeciwnie, ze względu na przekłamania i dziwaczne obietnice w nim zawarte jest potencjalnie szkodliwy i niebezpieczny dla duchowego zdrowia chrześcijanina. Zalecam zaprzestanie czytania oraz przechowywania tego tekstu, spowiedź oraz prośbę do duchownika/spowiednika o wyznaczenie reguły modlitewnej.