Witam, mam pytanie odnosnie Aniola Stroza. Czy w naszej tardycji Cerkiewnej wiadome jest ile aniolow ma kazdy czlowiek i czy otrzymuje on Go dopiero przy Chrzcie czy odrazu po urodzeniu/poczeciu? nurtuje mnie rownie pytanie co po „smierci” czlowieka dzieje sie z jego Aniolem/ami? pozdrawiam Olga

Dzień dobry! Pani pytanie jest dość trudne i pewnej odpowiedzi na nie udzielić nie mogę. Po pierwsze o aniołach dość mało wiemy. Istnieje jeden traktat poruszający kwestię angelologii, który nosi tytuł „O hierarchii niebiańskiej”, a jego autorem jest Pseudo-Dionizy Areopagita. Poza tym, co przekazuje nam Biblia, o aniołach wiemy niewiele. Kościół wierzy, że każdy człowiek ma swojego anioła stróża, czego dowodem jest chociażby to, że w modlitewnikach prawosławnych funkcjonują kanony, modlitwy do anioła stróża czy do chórów anielskich. Do anioła stróża człowiek zwraca się bezpośrednio, nazywając go „swoim”, jest to bardzo osobista intymna relacja człowieka i jego „opiekuna”, co pozwala twierdzić, że anioł stróż jest jeden. Jednak poza aniołem stróżem jest jeszcze inny „opiekun” – patron, imiennik, święty, którego imię nosimy. Kiedy człowiek otrzymuje swojego anioła stróża, trudno powiedzieć. Niektórzy Ojcowie twierdzili, że przy chrzcie, gdy człowiek staje się dzieckiem bożym, inni, że od razu otrzymuje od Boga swego „opiekuna”… Pewne jest natomiast to, że jeśli anioł stróż istnieje, to z pewnością nie umiera wraz z człowiekiem. Aniołowie z natury są nieśmiertelni, ponieważ nie mają ciała, są bytami subtelnymi, czystymi umysłami, „odblaskami boskiej światłości”. Zapewne i tam wracają po śmierci człowieka, do chóru aniołów, czyli do ostatniego z dziewięciu rzędów hierarchii anielskiej, o której pisał wspomniany Pseudo-Dionizy. Z definicji aniołowie są tymi, którzy głoszą wolę Bożą, którzy przez Boga są wysyłani do ludzi, by im pomagać. Po zakończonej misji, wracają na swoje miejsce, wracają do wiecznie poruszających się sfer wokół Boga, do świetlistej boskiej rzeczywistości, w której czekają na kolejne polecenie Boga.
Pozdrawiam serdecznie!
Łukasz Leonkiewicz

Kategorie: ks. Łukasz Leonkiewicz, wiara, życie duchowe