Jak należy rozumieć słowo/zwrot w Biblii „wieniec chwały” Anonim

Pojęcie „wieniec chwały/życia” występuje w Piśmie dość często – szczególnie w Nowym Testamencie.
„Błogosławiony mąż, który wytrwa w pokusie, gdy bowiem zostanie poddany próbie, otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują” (List Jakuba 1:12)

„Kiedy zaś objawi się Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały” (1 List Piotra 5:4)

„Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał. Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście próbie zostali poddani, a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia” (Apokalipsa 2:10)

Wieniec jako taki jest starożytnym symbolem wskazującym na ochronę, urodzaj, zwycięstwo, sprawiedliwość, honor, pamięć, chwałę, radość, małżeństwo, płodność, obfitość, dobrobyt czy zmartwychwstanie.

Pojęcie wieńca i uwieńczenia w Piśmie należy rozumieć jako znak nagrody i zwycięstwa. Tym, którzy wytrwają w wierze Bóg da w nagrodę życie wieczne co symbolicznie nazywane jest wieńcem chwały lub życia.

Kategorie: ks. Igor Habura, Pismo Święte (egzegeza)



Mam pytanie dotyczące następującego fragmentu Pisma: „A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On Was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”. Czy określenie „Was” dotyczy tylko następców apostołów (Batiuszków), czy też każdego wierzącego z osobna? Jak to rozumieć? Czy to znaczy , że jak czytam Pismo to mam samemu zinterpretować słowa które tam są zgodnie z własnym sumieniem czy też prawidłową interpretację mają Batiuszkowie? Weźmy np: tekst, że wolno oddalić swoją żonę „poza wypadkiem nierządu”. Czy nierząd oznacza tylko zdradę, czy też ma to szersze znaczenie np: aborcję, prostytucję itp? Różni ludzie (nawet różni biskupi) mają w tej kwestii różne zdania. Kto ma rację? Prawda może być tylko jedna, ale skąd mam wiedzieć gdzie ona jest? No bo np ktoś oddali swoją żone z powodu tego że dokonała aborcję – jedni powiedzą że ktoś mógł tak zrobić i nie ma grzechu, a inni że nie miał takiego prawa i dopuścił się grzechu. Skad mam wiedzieć kto ma rację? Marek

Święty Duch działa w każdym ochrzczonym i poucza go o ile tylko człowiek gotów jest przyjąć to pouczenie. Prawosławny chrześcijanin powinien z całych sił dążyć do tego co św. Serafin z Sarowa nazywa „Zdobywaniem Ducha Świętego” – polecam książkę https://www.esprit.com.pl/68/Ogien-Ducha-Swietego.html
Odnośnie pytania o samodzielne czytanie i interpretowanie Pisma Świętego uważam, że czytać nie tylko można, ale nawet trzeba. Jak chcemy zrozumieć i naśladować Chrystusa nie znając Go? Każdy prawosławny powinien codziennie przeczytać chociaż mały fragment z Biblii. Polecam do tego genialną aplikację http://kalendarz.cerkiew.pl/, w której mamy łatwy dostęp do codziennych czytań.

Co zaś tyczy pytania o interpretację to pozwolę sobie na osobiste wyznanie. Jestem duchownym od ponad 6 lat, teologię studiuję od 12 lat i czytając Biblię zawsze zwracam się do interpretacji Ojców Cerkwi i uznanych teologów w tym biskupów i duchownych. Nawet jeżeli wydaje mi się, że znalazłem dobre wyjaśnienie to zawsze szukam potwierdzenie w nauczaniu Cerkwi. Jest to bardzo ważny środek zapobiegawczy przed błędną interpretacją. Studiowanie Pisma Świętego wymaga przede wszystkim pokory i ostrożności przed „swoim” zdaniem. Cerkiew daje nam najwspanialszy instrument do badania słów Pisma – Tradycję. Tradycję, która jest dorobkiem setek pokoleń i błędem czy wręcz głupotą byłoby niekorzystanie z ich dorobku.

Na koniec odnośnie różnych interpretacji. Taki dwugłos lub wielogłos jest nieunikniony. Jeżeli postawimy 10 ludzi patrzących na jakąś rzeczywistość i zapytamy co widzą to odpowiedzą na 10 różnych sposobów – ale wciąż będą opisywać to samo. Każdy człowiek ma nieco inną wrażliwość, doświadczenie czy sposób postrzegania. Uważam, że te pozorne różnice nie przeczą sobie nawzajem, a wręcz odwrotnie – tworzą szeroką i piękną w swojej różnorodności interpretację. W przypadku wątpliwości odnośnie rozumienia jakiegoś fragmentu proszę zapytać swojego duchownego z parafii.

Kategorie: ks. Igor Habura, literatura, Pismo Święte (egzegeza)



Jak należy rozumieć słowa Chrystusa „Dzieci tego wieku żenią się i za mąż wychodzą, ci zaś, którzy będą uznani za godnych osiągnięcia tamtego wieku i powstania z martwych nie żenią się ani nie wychodzą za mąż.”? Przecież sam Bóg pobłogosławił małżeństwo i w Cerkwi uważa się je za jedną z dróg do zbawienia. Anonim

Słowa Chrystusa najlepiej rozumieć tak jak On je wypowiedział. Swoją drogą nie mogę znaleźć wydania, z którego zaczerpnął Pan/Pani cytat. W przytoczonej w pytaniu wersji wyrażenie jest dość mętne i niejednoznaczne, dlatego proponuję kilka innych wariantów tłumaczenia z najpopularniejszych polskich edycji Pisma Świętego:

„Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” –  Biblia Tysiąclecia

„Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie” –  Biblia Warszawska

„Gdy nastąpi zmartwychwstanie, ludzie nie będą się żenić ani za mąż wychodzić, ale będą żyli jak aniołowie w niebie” – Biblia Edycja Św. Pawła

„Gdy nastąpi zmartwychwstanie, nikt nie będzie ani żenił się, ani za mąż wychodził. Wszyscy będą jak aniołowie w niebie” –  Biblia Warszawsko-Praska

„Albowiem w czas zmartwychwstania ani się nie żenią, ani nie wychodzą za mąż, ale są jak aniołowie w niebie” – Przekład abp. Jeremiasza

Przytoczone wyżej słowa Jezusa należy rozumieć następująco: Gdy nadejdzie dzień powszechnego zmartwychwstania, ludzie którzy dostąpią zbawienia nie będą już funkcjonować według praw życia ziemskiego tzn. rodzin, małżeństw, więzów krwi, przyjaźni, narodów i ludów itp. ale wszyscy będą braćmi i siostrami wiodąc anielskie życie w Królestwie Niebiańskim.  W żadnym wypadku słowa Chrystusa nie deprecjonują małżeństwa.

Kategorie: ks. Igor Habura, Pismo Święte (egzegeza)



Jaka była misja unickiego zakonu bazylianów? Jonasz

Podejrzewam, że taka sama jak całego projektu unii brzeskiej tzn. wprowadzenie w błąd i doprowadzenie do konwersji prawosławnych na katolicyzm. Bazylianie są rzymsko-katolickim zakonem zewnętrznie upodabniającym się do prawosławnego monastycyzmu.

Kategorie: ks. Igor Habura, pozostałe



Proszę o informację dotyczącą stosunku prawosławia do zwyczaju wiązania czerwonej kokardki, wstążki na wózku/ łóżeczku nowonarodzonego dziecka i jednoczesnego czczenia ikon i innych symboli prawosławia. W moim otoczeniu wśród osób wierzących obecne jest przekonanie, że do czasu ochrzczenia dziecka chroni dziecko przed urokami i demonami. Anna

Stosunek do tej praktyki jest taki sam jak do innych zabobonów i praktyk okultystycznych czyli zdecydowanie negatywny. Żadna wstążka, kokardka czy inny łańcuszek z bursztynu nie może „ochronić” kogokolwiek przed czymkolwiek. Dodatkowo jest to wręcz symptom braku wiary i jej rozumienia przez rodziców. Takie praktyki są sprzeczne z nauką Cerkwi i należy ich zaprzestać jednocześnie szczerze pokajać i przystąpić do spowiedzi. Dla rodziców martwiących się o duchowe bezpieczeństwo dziecka do czasu chrztu zalecam założenie dziecku krzyżyka, gdyż nic nie stoi na przeszkodzie aby nieochrzczone niemowlę nosiło, lub miało przy łóżeczku zawieszony Święty Krzyż (tylko nie na czerwonej wstążce bo to już zakrawałoby o groteskę).

Kategorie: ks. Igor Habura, wiara, życie duchowe



Do kogo modlić się o przebaczenie grzechów ? Do Boga Ojca ? I kto przyjdzie sądzić żywych i umarłych? Jezus czy Bóg Ojciec Hospod Sawaof? XYZ

Odpowiedzią na to pytanie jest Święta Trójca. Bóg Jeden w Trzech Osobach. Nie należy Boga rozdzielać na „właściwości”. Modląc się do jednej z Osób Trójcy modlimy się do całej Trójcy.  Co do pytania drugiego to zgodnie z Prawosławnym Wyznaniem Wiary sądzić żywych i umarłych podczas powtórnego przyjścia będzie Syn Boży Jezus Chrystus.

Kategorie: ks. Igor Habura, wiara, życie duchowe



Dlaczego mówi się, że święcenie wody w przeddzień Święta Kreszczenija (w tym roku sobota) jest nieważne, lub mniej ważne jak dzień Świąteczny? Janek

Zapewne z tego samego powodu z jakiego mówi się inne nieprawdziwe rzeczy czyli z niewiedzy. Właściwym z punktu widzenia liturgicznego i historycznego jest oświęcenie wody właśnie w przeddzień święta. Oświęcanie jej w sam dzień Kreszczenija pojawiło się o wiele później dla tych, którzy nie mogli być na nabożeństwie przedświątecznym. Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że oba ryty są identyczne, a więc woda oświęcona w przeddzień nie różni się niczym od tej oświęcanej w sam dzień święta i odwrotnie.

Kategorie: ks. Igor Habura, liturgika



Czy można ochrzcić sztuczną inteligencję jeśli rozróżni dobro od zła? Tomasz

Nie można, gdyż misterium chrztu dotyczyć może wyłącznie ludzi (posiadających duszę). Nawet najbardziej inteligentne AI zawsze pozostanie czymś sztucznym (jak sama nazwa wskazuje) stąd nie może być podmiotem zbawczej misji Chrystusa.

Kategorie: ks. Igor Habura, moralność i etyka, pozostałe



Do kogo modlić się o przebaczenie grzechów? Do Boga Ojca? I kto przyjdzie sądzić żywych i umarłych? Jezus czy Bóg Ojciec Hospod Sawaof? XYZ

Odpowiedzią na to pytanie jest Święta Trójca. Bóg Jeden w Trzech Osobach. Nie należy Boga rozdzielać na „właściwości”. Modląc się do jednej z Osób Trójcy modlimy się do całej Trójcy. Co do pytania drugiego to zgodnie z Prawosławnym Wyznaniem Wiary sądzić żywych i umarłych podczas powtórnego przyjścia będzie Syn Boży Jezus Chrystus.

Kategorie: ks. Igor Habura, wiara, życie duchowe



Czy batiuszka wie cos na temat 77 snów Bogurodzicy? Czy są one prawdziwe? Słyszałem ze pomagają na różne sytuacje. Czytałem o tym ze powinniśmy przepisać je i nosić ze sobą i będą one nas ochraniać a przy śmierci jak będziemy je mieć to biesy nie zabiorą nas tylko aniołowie nas poniosą na skrzydłach do Jezusa. Czy to jest prawdziwe? Anonim

Powiem szczerze, że po raz pierwszy spotykam się z czymś takim jak „Sny Bogurodzicy”. Niemniej jednak po pewnych poszukiwaniach udało mi się ustalić, że tekst „snów” jest XVI wiecznym tworem pseudo-religijnym z terenów Rusi Kijowskiej i trudno go nazwać nawet apokryfem. Sam tekst ma około 30 różnych wersji od udających prawosławne podania do zupełnie ezoterycznych.
Zarówno tekst jak i występujące w nim pseudo-modlitwy jest obcy duchowości prawosławnej. Nie wnosi niczego pozytywnego a wręcz przeciwnie, ze względu na przekłamania i dziwaczne obietnice w nim zawarte jest potencjalnie szkodliwy i niebezpieczny dla duchowego zdrowia chrześcijanina. Zalecam zaprzestanie czytania oraz przechowywania tego tekstu, spowiedź oraz prośbę do duchownika/spowiednika o wyznaczenie reguły modlitewnej.

Kategorie: ks. Igor Habura, wiara, życie duchowe



Strona 2 z 812345...Ostatnia »