Witam, mam pytanie odnosnie Aniola Stroza. Czy w naszej tardycji Cerkiewnej wiadome jest ile aniolow ma kazdy czlowiek i czy otrzymuje on Go dopiero przy Chrzcie czy odrazu po urodzeniu/poczeciu? nurtuje mnie rownie pytanie co po „smierci” czlowieka dzieje sie z jego Aniolem/ami? pozdrawiam Olga

Dzień dobry! Pani pytanie jest dość trudne i pewnej odpowiedzi na nie udzielić nie mogę. Po pierwsze o aniołach dość mało wiemy. Istnieje jeden traktat poruszający kwestię angelologii, który nosi tytuł „O hierarchii niebiańskiej”, a jego autorem jest Pseudo-Dionizy Areopagita. Poza tym, co przekazuje nam Biblia, o aniołach wiemy niewiele. Kościół wierzy, że każdy człowiek ma swojego anioła stróża, czego dowodem jest chociażby to, że w modlitewnikach prawosławnych funkcjonują kanony, modlitwy do anioła stróża czy do chórów anielskich.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Łukasz Leonkiewicz, wiara, życie duchowe



Mówi się, że zadaniem duchownych jest Ewangelizacja. 1. jak można prowadzić Ewangelizację w języku niezrozumiałym przez wielu wiernych? 2. jak można ludziom nie rozumiejącym nabożeństw w jsc mówić, że aby rozumieli te nabożeństwa muszą się nauczyć obcego języka?Nie każdy ma aż takie zdolności językowe, aby mając rodzinę, dzieci, wykonywaną przez 8 godzin nierzadko ciężką, wyczerpującą pracę,szereg codziennych obowiązków, z jednej książki zdołać się nauczyć tego języka. Poza tym coraz więcej prawosławnych w Polsce to osoby całkowicie polskojęzyczne(np. ja), które nigdy nie uczyły się nawet rosyjskiego. Oni nawet nie są w stanie przeczytać napisów na ikonach, a co dopiero cokolwiek z jsc rozumieć. 3. jaka powinna być rola duchownych, w kontaktach wiernych z Panem Bogiem? Czy przypadkiem Waszą rolą nie powinno być nauczanie wiernych rozmaitych spraw związanych z naszą religią? Tak jak nadmieniłem na wstępie – Ewangelizacja ludzi. Bo w tej chwili mówicie ( nie wszyscy) do wiernych mniej więcej tak: nie rozumiecie nabożeństw w jsc, nauczcie się tego języka. A od czego są w takim razie Duchowni? Według mnie bycie Księdzem to powołanie, misja. To konieczność wpływania na ludzi, pomagania im, zbliżania ich do Boga, a nie mnożenia trudności w dostępie do Niego, a obcy język taką trudnością jest. Według mnie albo powinniście nauczyć ludzi tego języka, tak by w pełni świadomie przyjmowali Słowo Boże, albo gdy uznacie , że jest to nierealne przejść na język polski. 4. czy da się znaleźć jakikolwiek związek jsc z Panem Bogiem, Pismem Świętem itp? Jakiekolwiek uzasadnienie religijne używania akurat tego języka? 5. problem ten porusza także wielu duchownych. Między innymi Ojciec Marek Ławreszuk w swoim tekście ,,Uczestnictwo czy wrażenie”. który dowodzi, że rozumienie treści nabożeństwa jest istotne. Pada tam m.in. takie zdanie: ,,Często słyszymy opinię, że język słowiański (w jego cerkiewnej, aktualnej wersji), to nasz skarb i dziedzictwo, którego nie możemy utracić. Odpowiedzią na takie stwierdzenie może być kolejne retoryczne pytanie: czy skarbem naszym nie jest to co nam przekazał Zbawiciel? Przecież Ewangelia to w tłumaczeniu Dobra Nowina. On ją nam głosi! Raduje, pociesza, daje nadzieję, ale i prowadzi przez zakamarki i meandry życia tutaj i teraz. Czy mogę Ewangelię nazwać moim skarbem, mieć ją, tulić, czcić i całować, bez jej otwierania, czytania i słuchania? Bez poznania jej treści, a przede wszystkim bez wypełniania jej treści? Skarbem jest i język i dziedzictwo historii, i obyczaje ludowe, słowiańskie, greckie i wszystkie inne, które składają się na naszą wspólnotowość, ale skarbem jest przede wszystkim to, co nam zostawił Zbawiciel – Święta Eucharystia i Ewangelia – Jego zbawienne słowa.” http://rozdzialymarka.blogspot.com/2016/02/uczestnictwo-czy-wrazenie.html 6. czy nie uważa Ksiądz, iż z uwagi na określone wydarzenia należy czasami też weryfikować rozmaite poglądy? Jak można po wybuchu straszliwej wojny na Ukrainie, pomiędzy (w większości) prawosławnymi Ukraińcami używającymi w cerkwiach jsc, a prawosławnymi Rosjanami używającymi w cerkwiach jsc, mówić, że język ten…jednoczy Słowian? 7. czy nie jest szokujące, że np. ja osoba ochrzczona w cerkwi jako dziecko, pochodząca z pełni prawosławnej rodziny, bardziej jak u siebie czuję się na mszy w Kościele (np. w czasie zawierania związku małżeńskiego) niż na nabożeństwie w cerkwi? W Kościele rozumiem wszystko. Czy nie uważa Ksiądz, że taka sytuacja może być jednym z powodów (nie jedynym) zawierania przeważającej większości małżeństw mieszanych w KRK? Jeśli tendencja się nie zmieni, za 20 lat będzie nas w Polsce garstka. Z wyrazami szacunku.

Domyślam się, że kieruje Panem swego rodzaju słuszna irytacja wobec wszechobecności języka SCS w nabożeństwach i wszystkich posługach sprawowanych w naszej Cerkwi. Trudno odpowiedzieć na Pana pytania, które są raczej przemyśleniami dotyczącymi języka liturgicznego.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Łukasz Leonkiewicz, tłumaczenia, wiara



Chciałam zapytać jak wygląda ślub w cerkwi , gdy panna młoda jest już mamą. Z czego musi zrezygnować, a co uczynić?

Są dwa ryty sprawowania sakramentu małżeństwa.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Paweł Stefanowski, rodzina, wiara



Witam. Czy może ksiądz poradzić co ma największą moc: robienie pokłonów czy modlitwa ? Oczywiście wiem, ze wszystko zależy ile chęci włożymy w jedno lub drugie, ale z czego Bóg jest bardziej zadowolony ?

Odp. Pokłony bez modlitwy mogą być zwykłym ćwiczeniem fizycznym.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Paweł Stefanowski, wiara, życie duchowe



Chciałam zapytać, jaka jest poprawna forma: Bogarodzica, czy Bogurodzica? Agata

Preferowanym określeniem jest Bogurodzica, chociaż w niektórych publikacjach występuje określenie Bogarodzica. Autorzy publikacji, która ma doprowadzić do ujednolicenia pisowni terminologii prawosławnej wskazują jako prawidłowy termin właśnie Bogurodzica. Zachęcam do zapoznania się z wyżej wspomnianą publikacją autorów:

abpa Jakuba, ks. J. Tofiluka, ks. M. Ławreszuka, ks. W. Misijuka, J. Charkiewicza, Specyfika terminologii prawosławnej. Koncepcja normatywizacji pisowni, Białystok 2016 s. 12-13.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, wiara



Jestem katolikiem praktykującym, ale…. Coraz więcej mam wątpliwości co do tego czy Kościół Rzymski jest Chrystusowym Kosciołem. Patrząc na to, co się dzieje w naszym Kosciele, co mówi i czyni Franciszek, coraz bliższe memu sercu jest Prawosławie. Zachowana nauka Jezusa, zachowana niezmienna przez wieki nauka i tradycja oraz liturgia. To nie jest na pewno kaprys, bo moje serce rwie się do Pana Boga a czuję że w Rzymskim Kosciele niewiele zostało z tego co przekazał Pan Jezus… Co zrobić żeby przejść na Prawosławie? Jakich formalności dopełnić?

Na wstępie proszę pozwolić mi na podzielenie się pewną refleksją. Przyjęcie Prawosławia wiąże się z gotowością przyjęcia prawosławnej nauki wiary, wieloma wymaganiami natury duchowej, pragnieniem podążania za Chrystusem drogą, która nigdy nie jest łatwa. Teologia prawosławna jest zachwycająca, lecz opiera się na modlitwie, ascezie, wierze i zaufaniu Bogu, a nade wszystko na miłości do Boga i bliźnich, nawet tych, którzy naszym zdaniem pobłądzili. Jeśli pragnie Pan przyjąć Prawosławie sugerowałbym, aby zaczął Pan najpierw uczęszczać na nabożeństwa, pogłębić życie modlitewne (modlitwy w języku polskim są dostępne), pościć tak, jak poszczą prawosławni, poznawać teologię i Tradycję Kościoła prawosławnego. Formalne bycie prawosławnym chrześcijaninem nie załatwia sprawy, jeśli nie jest „podparte” praktyką wiary. Ortodoksja ściśle łączy się z ortopraksją. Dobrą praktyką jest rozpoczęcie od ortopraksji, co pozwoli Panu wzmocnić się duchowo i doświadczyć samego siebie. Sugerowałbym także, aby nieco wyciszyć emocje i powstrzymać się od osądów, nawet jeśli wydają się Panu słuszne i rozgrzewają serce. Ważne , aby gorliwość skierowana była ku Bogu a nie osądzaniu innych.
Odpowiadając na Pańskie pytanie co do formalności przyjęcia Prawosławia należy w tym celu porozmawiać z prawosławnym księdzem, który po rozeznaniu w sytuacji oceni, jaki tryb przygotowania przyjąć i ile ono ma trwać oraz ustali sposób weryfikacji „postępów” kandydata, jeśli można tak to określić. Przy końcu okresu przygotowania, gdy zapadnie ostateczna deklaracja, kandydat powinien przedstawić metrykę chrztu i bierzmowania (jeśli było dokonane), a także, w obecności duchownego napisać podanie do biskupa diecezjalnego, które podpisuje także duchowny. Duchowny pisze także własną opinię i przedstawia ją biskupowi. Następnie dokumenty trafiają do kancelarii biskupa, który podejmuje ostateczną decyzję w tej sprawie. Przyjęcie Prawosławia odbywa się ostatecznie przez sakrament spowiedzi i przyjęcie świętej eucharystii. Jeśli kandydat nie był bierzmowany, przed spowiedzią następuje sakrament bierzmowania. Istnieje także specjalny obrzęd przyjęcia do Prawosławia. Życzę wielu duchowych sił.

Kategorie: konwersja, ks. Artur Aleksiejuk, wiara



Czy apokatastaza została potępiona i nie jest już od wieków teologumeną , a przez to są potępieni jej wyznawcy postanowieniami V Soboru Powszechnego? Bo tak wynika z tego artykułu , że są potępieni i apokatastaza nie jest już dawno teologumeną>>> https://prawoslawnaczasownia.wordpress.com/2013/05/10/teologumen-ktory-od-wiekow-jest-herezja/

Temat apokatastazy od samego początku pojawienia się tego zagadnienia budził wiele napięć i kontrowersji w Kościele. Zdaje się, że cała koncepcja takiego poglądu (nie chcę używać określenia nauczania) wywodzi się od Orygenesa.

Czytaj dalej

Kategorie: historia, ks. Andrzej Kuźma, wiara



Jaka jest prawosławna nauka dotycząca grzechu pierworodnego? Człowiek się z nim rodzi czy dotyka go tylko skutek tego grzechu- śmierć?

Grzech pierworodny jest grzechem osobistym pierwszych ludzi.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Paweł Stefanowski, wiara



Dużo się mówi w mediach prawosławnych rosyjskich i greckich , że sobór na Krecie był rozbójniczym i powołał szereg przeciwnych prawosławiu decyzji. Jak to widzi hierarchia PAKP? jak się odnieść do tego tekstu??? : http://prawoslawnikatolicy.pl/oficjalne-stanowisko-eparchii-raszko-prizrenskiej-wygnaniu-serbskiej-cerkwi-prawoslawnej-kwestii-wilczego-tzw-soboru-kretenskiego/

Zwierzchnik naszego Kościoła oraz cała delegacja uczestniczyli w obradach Wielkiego Soboru na Krecie, podpisali się pod jego postanowieniami i po powrocie rozpoczęli proces informowania wiernych o decyzjach i postanowieniach Wielkiego Soboru. W oficjalnych czasopismach naszego Kościoła zostały opublikowane w języku polskim postanowienia Soboru, a wierni rozpoczęli dyskusję nad tymi postanowieniami.

Czytaj dalej

Kategorie: ks. Łukasz Leonkiewicz, wiara



C.I.X. W 8 dniu po narodzeniu dziecku powinna zostać odczytana modlitwa nadania imienia. Ostatnio od znajomych usłyszałem, że modlitwę tę odczytali sami rodzice… wydało mi się to niewłaściwym postąpieniem i stąd moje pytanie – czy dopuszczalnym jest odczytanie modlitwy przez rodziców?

Nie wiem jakie są praktyki w innych parafiach, ale w naszej cerkwi ósmego dnia kapłan odczytuje nad niemowlęciem modlitwę i nadaje imię wybrane przez rodziców. W innych cerkwiach modlitwy te czytane są przed chrztem. Czyni to kapłan, bo należy to do jego obowiązków.  Pozdrawiam!

Kategorie: ks. Łukasz Leonkiewicz, wiara



Strona 44 z 46« Pierwsza...102030...4243444546