Wydaje się, że sytuacja kanoniczna skitu w Odrynkach nie jest jeszcze tak do końca uregulowana. Jeśli jednak zinterpretujemy w ten sposób, że skit należy do monasteru w Supraślu, to ta przynależność nie dotyczy parafii w Supraślu. Monaster może mieć swoje metochiony (podworia), parafia natomiast nie może. Dlatego też wierni z Supraśla nie mogą zawierać związków żeńskich w Odrynkach.
Kładzenie krzyża, który jest noszony przez duchownych na Prestole nie ma jakiegoś znaczenia szczególnego. Wydaje mi się, że niektórzy duchowni po prostu kładą ten atrybut swego powołania w bardzo godnym miejscu.
Jeśli taka osoba chce, aby duchowny prawosławny poświęcił ikonki lub medaliki nie widziałbym w tym problemu.
Jeśli chodzi o ilość ikon umieszczonych w naszym domu jest to sprawa indywidualnego podejścia. Myślę, że ważnym jest aby wśród ikon były ikony Chrystusa i Bogarodzicy. Jeśli chodzi o świętych, należałoby zadbać aby w domu była ikona naszego (naszej) niebiańskiego patrona (niebiańskiej patronki). Zwykle jest tak, że wieszamy ikony świętych z którymi czujemy szczególna więź. Jak najbardziej należałoby umieszczać ikony w kuchni.
Wyrażenie Kustosz, można tłumaczyć jako strażnik. Rzeczywiście określenie to występuje jako funkcja osoby zajmującej się muzeum, ale również stanowisko kustosza występuje w Prawie Kanonicznym Kościoła rzymskokatolickiego. W kontekście prawosławnym określenie to rzadko jest używane, natomiast jeśli występuje rozumiane jest jako odnoszące się do opiekuna świątyni lub np. cmentarza. Jednoznacznie nie potrafię wskazać kim jest kustosz w cerkwi. Dodam, że określenie to nie występuje w Statucie parafialnym PAKP.
Rozumiem, że chodzi o problem zdrowotny, który uniemożliwia naukę w Seminarium Duchownym, a nie o niepełnosprawność fizyczną, która uniemożliwia otrzymanie święceń kapłańskich. Są to dwie rzeczy, które należy rozgraniczyć. Wydaje mi się, że problemem fizycznym, która uniemożliwiałby pobieranie nauki w Seminarium Duchownym jest brak wzroku (ślepota) lub brak słuchu. Poruszanie nie się np. na wózku inwalidzkim nie jest przeszkodą samą w sobie (zresztą jest seminarzysta w sektorze ITS, który w ten sposób porusza się), natomiast jest to trudność przede wszystkim praktyczna. Budynek seminaryjny w Warszawie nie jest przystosowany aby tam mogła mieszkać osoba z taką niepełnosprawnością. Inne przeszkody fizyczne należałoby analizować indywidualnie.
Podejrzewam, że taka sama jak całego projektu unii brzeskiej tzn. wprowadzenie w błąd i doprowadzenie do konwersji prawosławnych na katolicyzm. Bazylianie są rzymsko-katolickim zakonem zewnętrznie upodabniającym się do prawosławnego monastycyzmu.
Nie można, gdyż misterium chrztu dotyczyć może wyłącznie ludzi (posiadających duszę). Nawet najbardziej inteligentne AI zawsze pozostanie czymś sztucznym (jak sama nazwa wskazuje) stąd nie może być podmiotem zbawczej misji Chrystusa.
Wypiekać prosfory mogą różne osoby. Czasem robi to batiuszka, czasem matuszka, bardzo często zajmują się tym osoby, które zostały poproszone przez duchownego o taką pomoc. Ważnym jest aby czynione to było z błogosławieństwem kapłana.
Św. Charbel (Szarbel) był maronitą i formalnie nie może być czczony w Kościele prawosławnym. Bardzo często jednak ludzie mają indywidualne podejście do świętych. Kościół maronicki jest zresztą jednym ze wschodnich Kościołów, który w swoim czasie został przyłączony do Rzymu.