Takiego odpowiednika w prawosławiu nie ma. Pierwsza Komunia to jest inaczej pierwsze Eucharystia dziecka, albo pierwsze Priczastije. W prawosławiu dziecko przystępuje do św. Darów po chrzcie. Inaczej mówiąc do Komunii przynoszone są już niemowlęta, które zostały ochrzczone.
Myślę, że ważnym jest aby w pokoju gdzie śpi dziecko były czytane modlitwy wieczorne, te które są w każdym Modlitewniku. Ogólnie jest ich dużo, natomiast można wybrać formę skróconą odpowiadającą naszym możliwościom. Ponadto jest modlitwa, którą proponuje się w modlitewnikach wydania rosyjskiego, którą wskazuje się czytać właśnie w przypadku problemów ze snem dziecka. Tekst poniżej.
Ochrzcić dziecko oczywiście można. Problem stanowi to co zwykle następuje później, czyli przyjęcie z okazji Chrztu. W niedzielę wieczorem już właściwie zaczyna się post. Jeśli zostanie podjęta decyzja o Chrzcie właśnie 10 marca pomyślcie o w mirę wczesnym zakończeniu przyjęcia.
Korony są nieodzownym elementem sakramentu małżeństwa w prawosławiu. W naszej tradycji koron raczej nie nakłada się nowożeńcom, lecz trzymane są one nad ich głowami. W innych tradycjach lokalnych Cerkwi prawosławnych (bułgarskiej, greckiej czy np. serbskiej) korony są nakładane na głowy. Jest to właściwy i uzasadniony zwyczaj. Być może tam gdzie Pani była na ślubie właśnie posłużono się (lub posługuję się) zwyczajem, który zaczerpnięto z innych lokalnych Cerkwi.
Przytoczę fragment odpowiedzi, którą dałem kilka dni temu: „świadkami w czasie sakramentu małżeństwa nie muszą być osoby wyznania prawosławnego, natomiast ważnym jest aby były to osoby ochrzczone. Człowiek, nie wierzący lub nie ochrzczony może być świadkiem w czasie zawierania związku małżeńskiego cywilnego, natomiast w kontekście duchowym jego świadectwo jest trudnym do uzasadnienia. Preferuje się aby świadkami były osoby stany wolnego, ale mogą też być osoby, które przebywają w związku małżeńskim”. Dodam jeszcze, że raczej nie jest wymagane świadectwo przynależności do Cerkwi prawosławnej lub Kościoła rzymskokatolickiego (jak w przypadku bycia rodzicem chrzestnym). Wystarczy deklaracja ustna i nie wymaga się aby wcześniej przystępowali do sakramentu spowiedzi i eucharystii.
Data urodzin nie determinuje kogo dziecko będzie miało jako niebiańskiego orędownika. Jednak dość często rodzice decydują się zastosować taką zależność. Nie jest to jednak obowiązkowe. W okolicach 26 lutego obchodzona jest pamięć św. Grzegorz Teologa (pamięć 7 lutego, nowy styl.) i św. Grzegorza z Cypru (pamięć 17 marca, nowy styl). Jest też wielu innych św. Grzegorzów.
Odpowiedzi na dalszą część pytania:
http://www.cerkiew.pl/zapytaj/?p=873
http://www.cerkiew.pl/zapytaj/?p=708
Najlepiej czytać Psałterz i wspominać imię osoby zmarłej w czasie modlitw porannych i wieczornych.
Na początku chciałbym powiedzieć, że zagadnienia szeroko nie rozwinę z tego względu, że pytań na naszym portalu jest dość dużo. Dla zgłębienia tematu sugeruję literaturę: Abp Sawa Hrycuniak, Prawosławne pojmowanie małżeństwa, ks. Marek Ławreszuk, Sakrament małżeństwa; ks. John Meyendorff, Małżeństwo w Prawosławiu. Liturgia, teologia, życie. Odpowiadając na pytania: świadkami w czasie sakramentu małżeństwa nie muszą być osoby wyznania prawosławnego, natomiast ważnym jest aby były to osoby ochrzczone. Człowiek, nie wierzący (podkreślający swój ateizm)lub nie ochrzczony może być świadkiem w czasie zawierania związku małżeńskiego cywilnego, natomiast w kontekście duchowym jego świadectwo jest trudnym do uzasadnienia. Preferuje się aby świadkami były osoby stanu wolnego, ale mogą też być osoby, które przebywają w związku małżeńskim.
W Cerkwi prawosławnej nie ma rozwodów. Istnieje procedura administracyjna, która nazywana jest „zdjęciem błogosławieństwa z małżeństwa”. Polega ona na pewnym procesie administracyjnym (w żaden sposób nie sakramentalnym), przeprowadzanym przez duchownego i zatwierdzanym przez biskupa. Osoba z której „zdjęto błogosławieństwo małżeństwa” może zawrzeć „drugi związek małżeński”, który Cerkiew dopuszcza jako swego rodzaju odstępstwo o norm kanonicznych (stosowanie ekonomii). Osoba, która wstępuje w „drugi związek” nie jest traktowana jako będąca w stanie wolnym. Tzw. „drugi związek małżeński” (może mieć miejsce też „trzeci”), posiada charakter pokutny i znacząco różni się od rytu sakramentu małżeństwa właściwego, tj. tego zawieranego po raz pierwszy.
Powinna Pani mieć unieważniony ślub w Kościele rzymskokatolickim. Sugeruję udać się do parafii Pani przyszłego męża i porozmawiać z proboszczem na ten temat.