Co dzieje się gdy ktoś popełni samobójstwo poprzez śmierć głodową? Katarzyna

Pytanie rozumiem w kontekście jak Cerkiew odnosi się do osób, które popełniają samobójstwo poprzez śmierć głodową? Wydaje mi się, że w takim samym stopniu odnosi się krytycznie i negatywnie jak do osób, które popełniają samobójstwo poprzez inne metody.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, moralność i etyka, wiara, życie duchowe



Czy możliwe jest zrzeczenie się chrztu prawosławnego przed 18 rokiem życia (i jak tego dokonać)? Zosia

Chrzest jest postrzegany jako sakrament „niewymazywalny”. Dlatego też zrzeczenie się chrztu zarówno po 18 roku życia jak i przed jest raczej niemożliwym. Możliwym zaś jest wyrzeczenie się Chrystusa (strasznie brzmi), zarówno przed okresem dorosłości jak i przed. W takim wypadku łaska chrztu nie zniewala człowieka i „nie zmusza” człowieka do zbawienia.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe



Mam pytanie dotyczące stosowania w domu poświęconych olejów, zawierających w sobie olej z łampad wiszących nad relikwiami świętych/cudotwórczymi ikonami, nazywanych po rosyjsku „святой елей” bądź освяшенное маслo. Posiadam dołączoną do nich instrukcję, gdzie napisano, że tymi olejami można samodzielnie się namaszczać po krótkiej modlitwie. Czy takie podejście jest prawidłowe? Katarzyna

W naszym życiu duchowym zaistniało wiele czynników, które są wyrazem naszej pobożności. Olej, który pani otrzymała proszę stosować w taki sposób jak jest wskazane na dołączonej „instrukcji”. Przestrzegam jednak przed nadmiernym gromadzeniem takich rzeczy, dlatego, że potem zalegają one w naszych zbiorach i nie wiemy co z tym zrobić?

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe



Gdzie w prawie kanonicznym mówi się o tajemnicy spowiedzi? Wldmr

Sakrament Pokajanija (Spowiedzi)posiada swoją historię rozwoju. Źródłem kanonicznym zachowania tajemnicy spowiedzi przez duchownego jest kanon 147 soboru lokalnego w Kartaginie (419 r.). W komentarzu do tego kanonu bizantyjski kanonista Teodor Balsamon (XII w.) wskazywał, że duchowny, który naruszy tę zasadę podlega duchownej karze. Nomakanon, który był wydany na Rusi w 1650 r. w swoim 120 kanonie również wskazywał na konieczność zachowania tajemnicy spowiedzi.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe



W którejś z odpowiedzi padły słowa, że spowiedź i pryczastie nie są ze sobą powiązane. Czy to oznacza, że jeśli chcę przystąpić na św.liturgii do pryczastia to nie muszę być uprzednio wyspowiadana? Na liturgii w Cerkwi widuję ludzi, którzy notorycznie przystępują do pryczastia. Eulalia

Jeśli chodzi o moje wypowiedzi na ten temat, nie pamiętam bym użył sformułowania, że „Spowiedź i Pryczastie nie są ze sobą powiązane”. Natomiast w jednej z odpowiedzi napisałem: „Sakrament Spowiedzi i Pryczastia, choć są mocno powiązane nie są współzależne od siebie”. Intencję pani jednak właściwie odczytała: nie każde przystępowanie do Eucharystii musi być poprzedzone sakramentem Spowiedzi. Wielu duchownych stosuje praktykę wzorując się na innych lokalnych Cerkwiach prawosławnych, gdzie utrzymuje się ciągły kontakt duchowy pomiędzy duchownym i wiernym polegający na regularnej spowiedzi, aczkolwiek nie przed każdą św. Liturgią które szczególnie w okresach świątecznych są częste. Ten duchowy kontakt może zawierać się również w tym, iż wierny kiedy nie spowiada się prosi o błogosławieństwo swego duchownika na Priczaszenije. Oczywiście osoba, która przystępuje do św. Darów bez względu na to czy spowiada się czy też nie, zawsze należycie powinna przygotować się do tego sakramentu zachowując post i czytając modlitewną regułę przed Priczastiem. Bardzo ważnym jest aby nasze życie eucharystyczne było świadomym i abyśmy podchodzili i przeżywali ten sakrament za każdym razem na nowo.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe



Ostatnio siedząc w pewnym miejscu na szybie pokazał się znak krzyża widziały to osoby przybywające ze mną nikt do szyby nie podchodził co to może znaczyć jak to zrozumieć? Anonim

Trudno mi jednoznacznie wypowiedzieć się o charakterze opisanego zjawiska. Jednakże Cerkiew zawsze zaleca ostrożność i wręcz swego rodzaju sceptycyzm w ocenie podobnych zjawisk lub prywatnych objawień. Najlepiej podobne przeżycia skonsultować ze swoim ojcem duchowym.

Kategorie: ks. Igor Habura, wiara, życie duchowe



Od dłuższego czasu nurtuje mnie kwestia Sakramentu Spowiedzi oraz Pryczastji. Odczuwam potrzebę przystępowania do nich częściej ale nie wiem jak często mogę to robić… ? Czy są jakieś „ograniczenia”? Magdalena

Jeśli występuje takie odczucie, które skłania nas do intensyfikowania życia liturgicznego, uważam, że jest to właściwe, dobre i należy je rozwijać. Sakrament Spowiedzi i Pryczastia, choć są mocno powiązane nie są współzależne od siebie. Jeśli chodzi o rady Ojców Cerkwi jak często można przystępować do Czaszy, to św. Bazyli Wielki w liście 93 radził: „Przystępowanie nawet codzienne do Priczastia i przyjmowanie Świętego ciała i Świętej Krwi Chrystusa jest rzeczą piękną i zbawienną (…) My wszakże tylko cztery razy w tygodniu przystępujemy do Pryczasia, w Dzień Pański, czwartek, piątek i sobotę”.

Z tej wypowiedzi wynika, że częste przystępowanie do św. Darów jest właściwym. Należy uważać jednak aby ono nie spowszedniało, ale za każdym razem było na nowo przeżywane i było prawdziwym uczestnictwem w Wieczerzy Pańskiej.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe



Przez jaki okres czasu prawidłowo powinno się nosić żałobę po śmierci rodziców? Krystyna

W Prawosławiu żałobę pojmuje się przede wszystkim jako intensywną modlitwę za osobę zmarłą. Szczególnie ważna jest modlitwa w ciągu czterdziestu dni od odejścia osoby z tego świata. W tym czasie ważnym jest aby imię osoby zmarłej było wymieniane w czasie św. Liturgii na proskomidii. Zaleca się również czytanie Psałterza w intencji zmarłej osoby w tym okresie. Tradycyjnie panuje pewne przekonanie o rocznym okresie żałoby i można tak przyjąć. Oparte jest to bardziej na emocjonalnym wymiarze niż na liturgicznym.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina, wiara, życie duchowe



Proszę o informację jak poprawnie wylicza się dni 3, 9 i 40 po zmarłej osobie a dokładniej chodzi o 40 dzień po śmierci. Czy te wyliczenia są ogólne dla cerkwi czy też batiuszka wylicza sobie „po swojemu”. A pytam gdyż ostatnio usłyszałam, że przy wyliczeniu nie bierze się pod uwagę pierwszego dnia śmierci tj. dnia, w którym zmarła osoba. Czy w wyliczeniu bierze się również godzinę zgonu? Agnieszka

Dni, które ukazane są w pytaniu rzeczywiście mają znaczenie w kontekście naszej modlitwy za zmarła osobę. Wskazane jest aby pochówek odbył się trzeciego dnia po odejściu z tego świata. Tak więc modlitwa na trzeci dzień zbiega się z ceremonią pogrzebu. Może nie przywiązuje się tak wielkiej uwagi do modlitwy po 9 dniach, natomiast w kontekście liturgicznym ma to ważne znaczenie i duchowni zwykle pamiętają aby imię tej osoby było wymieniane w czasie św. Liturgii. Bardzo ważna jest modlitwa po 40 dniach. Wtedy zwykle cała rodzina bierze udział w św. Liturgii i panichidzie. Dni wylicza się zwykle wliczając dzień śmierci jako dzień pierwszy, kolejny dzień jest drugim dniem itd. aż do czterdziestego. Modlitwy 40-go dnia dokonuje się dokładnie w czterdziesty dzień lub wcześniej. Nie słyszałem aby brano pod uwagę godzinę zakończenia ziemskiego życia.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe



Jaki jest stosunek cerkwi prawosławnej wobec homoseksualistów? Anonim

Jest to trudne zagadnienie, aby odpowiedzieć jednoznacznie. Zwykle teolodzy prawosławni uciekają się do wyrażeń biblijnych i wypowiedzi Ojców Cerkwi jednoznacznie potępiające homoseksualizm. Ten problem był w przeszłości, jest obecnie i będzie dalej pojawiał się. Trzeba przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie co my rozumiemy pod pojęciem homoseksualizmu? Czy jest to skłonność psychosomatyczna do osób tej samej płci? Czy jest to zachowywanie relacji seksualnych z osobą lub osobami tej samej płci? Dzisiaj manifestowanie swojej orientacji seksualnej (homoseksualizmu) stało się wręcz modą i w pewien sposób taka akceptacja jest narzucana społeczeństwu. Takie pojmowanie należy rozumieć w kontekście grzechu i w naturalny sposób Cerkiew nie może godzić się z takim stanem. Tak samo jak nie godzi się na akceptację związków homoseksualnych. Natomiast sama skłonność jeśli nie postępuje za nią grzech nie jest osądzana. W tym kontekście bardzo ważnym jest rozpatrywanie problemu indywidualnie i w duchu troski pasterskiej.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, moralność i etyka, wiara, życie duchowe



Strona 33 z 40« Pierwsza...1020...3132333435...40...Ostatnia »