Czy córka mojej chrzestnej i syn mego ojca chrzestnego mogą być rodzicami chrzestnymi dla mojego dziecka? Albo ewentualnie bratowa, u której chrzciłam ich córeczkę, czy może być matką chrzestną u mojej córki? Spotkałam się z opinią, że są to kumy „krzyżowe”, że nie można wybierać ich do chrztu dziecka. Czy to prawda? Ewa

Spokojnie takie osoby opisane w pierwszym przypadku jak i drugim mogą być chrzestnymi dla pani córeczki. Prawdę mówiąc nie spotkałem się w naszym ustawodawstwie cerkiewnym z takim wyrażeniem jak „kumowie krzyżowi”.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, pozostałe, rodzina



Czy jest wyznaczony czas na ochrzczenie swojego dziecka? Tzn chodzi mi tutaj o czas od porodu, czy ważne jest, aby ochrzcić swoje dziecko do miesiąca, po miesiącu lub po dłuższym czasie? Są co do tego jakieś wytyczne? Julita

Nie ma sprecyzowanych i ustalonych wskazań, które mówiłyby czy też ustalały, kiedy od narodzenia dziecka powinien mieć miejsce chrzest. W praktyce w naszej Cerkwi chrzest odbywa się po okresie ok. miesiąca od narodzenia. Nie ma jednak przeszkód aby odbył się on też przed upływem jednego miesiąca. Często też zdarza się, że chrzest ma miejsce kilka miesięcy po narodzeniu dziecka.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina, wiara, życie duchowe



Po jakim czasie od porodu dziecka, kobieta (matka) może uczestniczyć w Liturgii Świętej? Julita

W życiu i praktyce liturgicznej uważa się, że kobieta, która urodziła dziecko powraca do życia liturgicznego po 40 dniach. Wcześniej duchowny czyta nad nią odpowiednie modlitwy.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina, życie duchowe



W jednym miejscu spotkałem się, że św. Jan Chryzostom napisał, że „grzechu raskołu nie zmyje nawet męczeńska śmierć”. O co w tych słowach chodzi? Jak należy je interpretować? Czy w ogóle są prawdziwe? Pytam, bo raskołów w łonie Kościoła Powszechnego było mnóstwo – w V wieku, w XI wieku, w XVI wieku, są także i teraz. Każdy ma swoje racje i argumenty. Wiktor

Z pewnością św. Jan Chryzostom chciał zwrócić uwagę, że tworzenie schizm (tj. raskołów), jest wielkim grzechem. Słusznie zauważa pan, że schizmy towarzyszyły życiu Cerkwi właściwie od pierwszych wieków. Nie brakuje ich też w naszych czasach. Bardzo często osoby, które stawały na czele takich schizm wskazywały na potrzebę naprawy Cerkwi i zwykle uważały, że właśnie oni tę naprawę głoszą i ją wcielają w życie. W rzeczywistości jednak tworzyły rozłam w łonie Cerkwi. Jeśli chodzi o interpretację słów św. Jana to przede wszystkim są one ostrzeżeniem przed takim postępowaniem. Natomiast wyroki Boże w kontekście grzeszników należałoby pozostawić samemu Bogu.

Kategorie: historia, ks. Andrzej Kuźma, wiara



Zastanawiamy się nad imieniem Martyna. W cerkwi nie ma takiego imienia, ale czy jest jakieś podobne które można nadać na chrzcie np. Marta? Julita

Rzeczywiście w spisie imion prawosławnych nie ma imienia Martyna. Wywodzi się ono od męskiego imienia Marcin. Wydaje mi się, że Marta w tym wypadku jest imieniem bardzo podobnie brzmiącym i w zupełności może być nadane na chrzcie.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Jestem katolikiem-tradycjonalistą (uczestniczę w tzw. Mszach trydenckich), lecz od pewnego czasu zainteresowałem się Cerkwią i tradycją prawosławną. Chodzę na Boską Liturgię do prawosławnej katedry. Chciałbym pogłębić swoją wiedzę na temat Cerkwi ogólnie, różnic między Cerkwią a Kościołem Katolickim, także wiedzę o samej liturgii, dogmatyce prawosławnej. Od czego należy zacząć? Jakie lektury i artykuły przeczytać, czym się posiłkować, jakie materiały oglądać? Bardzo pomocne byłoby również instrukcje jak się zachować w cerkwi (jak i kiedy całować ikony, stawiać świeczki). Andrzej

Wydaje mi się, że zaczął pan o właściwej „Księgi” tj. od poznawania św. Liturgii. Jeden z naszych hierarchów podkreślał, że najlepszą formą poznania Prawosławia jest uczestnictwo i poznanie św. Liturgii. Jeśli chodzi natomiast o poznanie literatury, która przedstawiałaby i objaśniała w pewien sposób historię, nauczanie i istotę Kościoła prawosławnego sugerowałbym na początek niewielką książkę arcybiskupa Kościoła prawosławnego w Finlandii, Pawła, pt.: „Nasza wiara”. Inną książką, która jest polecana to „Prawosławie” ks. Sergiusza Bułgakowa. Są też publikacje, które wskazują jak należy zachowywać się w świątyni. Wydaje mi się jednak, że są to opracowania nieco schematyczne i zachowanie, które jest charakterystyczne dla prawosławnych w Polsce wcale nie wygląda tak samo jak zachowanie np. w Grecji czy Rosji. W tej sytuacji właściwym byłoby obserwowanie wiernych i żywe uczenie się połączone z własnymi odczuciami i własną pobożnością. Ważnym jest abyśmy sami czuli się swobodnie w wyrażaniu naszych duchowych odczuć i nie tworzyli schematów. Myślę, że właściwym byłoby uczestnictwo w Liturgii sprawowanej w j. polskim. Proszę zainteresować się czy w mieście w którym pan mieszka, gdzieś jest sprawowana Liturgia w j. polskim.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, literatura, wiara, życie duchowe



Czy według nauki Cerkwi można modlić się do świętych Starego Testamentu? Wiadomo, że są ikony np. św. króla Proroka Dawida, ale jak właściwie ta kwestia wygląda? Dawid

Święci Starego Testamentu, najczęściej prorocy, królowie, praojcowie są jak najbardziej czczeni w Prawosławiu. Mają oni swój dzień w kalendarzu liturgicznym i wtedy obchodzona jest ich pamięć i wznosimy w sposób szczególny nasze modlitwy do nich. Naturalnie możemy też wznosić do nich nasze modlitwy indywidualne. Dodam, że jedna z najstarszych świątyń w Białymstoku jest pod wezwaniem św. proroka Eliasza.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara



Od kiedy w Cerkwi weszło prawo, że gdy chrzczona jest dziewczynka matką chrzestą musi być koniecznie osoba wyznania prawosławnego (analogicznie, gdy chrzczony jest chłopiec – ojciec chrzestny musi być prawosławny)? Znam wiele przypadków nie spełnienia tej teorii. Teraz chce ochrzcić własne dziecko i te prawa obowiązują. Z czego one wynikają? Co ma na celu taki nakaz? Czy nie można w przypadku np. chłopca wziąć za chrzestnego katolika, a za chrzestną prawosławną? Katarzyna

Wymóg odnoszący się do tego by rodzicami chrzestnymi dziecka były osoby prawosławne wynika z samej natury sakramentu. Rodzice chrzestni są świadkami dbającymi o wzrost i rozwój dziecka w wierze prawosławnej. Z tego też wynika, że aby dbać o taki rozwój dziecka trzeba być samemu wyznania prawosławnego. W naszych warunkach, ale też w warunkach innych lokalnych Cerkwi prawosławnych, gdzie społeczeństwo jest wielowyznaniowe zaczęto akceptować zasadę, że jedno z rodziców chrzestnych może być wyznania nie prawosławnego. W księgach liturgicznych odnoszących się do sprawowania sakramentu chrztu mowa jest nie o rodzicach chrzestnych, lecz o „Vospriemniku”, czyli rodzicu chrzestnym, który bierze dziecko wyjęte z chrzcielnej wody. Druga osoba (drugi rodzic chrzestny) w tym wypadku jest świadkiem wydarzenia. Absolutną normą jest aby ta osoba, która bierze dziecko wyjęte z wody była wyznania prawosławnego. Kiedy jest chrzczona dziewczynka „Vospriemnikom” (matką chrzestną) jest kobieta, kiedy chrzczony jest chłopczyk „Vospriemnikom” (ojcem chrzestnym) jest mężczyzna. Zasada ta więc nie wynika z prawa lecz z istoty sakramentu. Zauważa pani, że zna przypadki „nie spełnienia tej teorii”. Widocznie mamy do czynienia z interpretacją, która nie stosuje się do tej zasady.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina, wiara



Chciałabym nazwać syna Oliwier lub Miłosz. Czy w prawosławiu istnieli święci o tym imieniu? Jeśli nie to jakie zbliżone imię można nadać na chrzcie? Anna

Podejrzewam, że z nadaniem imienia Oliwier będzie problem. Jest to imię zachodnie i nie znajduje się w spisie imion prawosławnych. Natomiast z nadaniem imienia Miłosz nie powinno być problemu. Co prawda nie funkcjonuje ono również w naszym spisie imion, lecz jednym z ważniejszych świętych o tym imieniu był Miłosz Obilicz, serbski święty, który poniósł śmierć razem z cerem Łazarzem na Kosowskim polu w 1389 r. Takie imię jest nadawane na chrzcie w krajach słowiańskich, spotyka się też w Polsce.

Kategorie: imiona, ks. Andrzej Kuźma



Dlaczego duchowny po rozwodzie może sprawować św. Liturgię? Anastazja

Rozwód, który zaistniał w życiu duchownego nie dyskwalifikuje go w niesieniu posługi kapłańskiej. Przeszkodą w sprawowaniu tej posługi byłby ewentualny ponowny związek małżeński, życie w konkubinacie lub nierządzie.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, pozostałe, rodzina



Strona 96 z 105« Pierwsza...102030...9495969798...Ostatnia »