Kościół prawosławny w Rosji (w przeciwieństwie do cerkwi w Polsce) bardzo rygorystycznie podchodzi do przyjmowania komunii przez kobiety wyłącznie z nakryciem głowy. Czy jest to tylko kwestia tradycji, jak dotychczas uważałam, czy może kryje się pod tym nakazem jakś głębsza myśl teologiczna? Moje pytanie zrodziło się niedawno po rozmowie z pewną prawosławną Rosjanką. Z jej słów wynikało, iż brak nakrycia głowy podczas przyjmowania komunii sprawia, że przyjmuję ją niegodnie. Wiem, że pomimo starań i tak z wielu innych względów nie jestem gotowa na 100% godne przyjęcie komunii. Czy brak nakrycia głowy jeszcze bardziej pogłębia ten problem? Joanna

Zostawmy kwestię chustek krawcowym. Jest to wyłącznie tradycja.

Kategorie: ks. Henryk Paprocki, pozostałe, rodzina