1. Co robić gdy człowieka nachodzi chęć oglądania filmów pornograficznych? Robi się wszystko aby wyskoczył ten film. Czy jest to wielkim grzechem? 2. Jak naprawić swoje życie duchowe jeżeli w naszej głowie są nieczyste, niemoralne, erotyczne myśli? Anonim

Ad 1. Tak, to bardzo poważny grzech. Sam Chrystus powiedział, że już samo pożądliwe spojrzenie może być cudzołóstwem – „A ja wam powiadam: Każdy kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5,28). W pornograficznym kontekście takich spojrzeń jest z pewnością wiele…

Ad 2.Trzeba z tym walczyć, wystrzegać się wszelkiego rodzaju pornografii, zwalczać chęć oglądania tych filmów. To przecież one powodują i pomnażają te „nieczyste, niemoralne, erotyczne myśli”. To z pewnością trudne, wymagające wytrwałości i zdecydowania, i do tego czasochłonne, ale na pewno możliwe. Jeśli coś przychodzi z trudem i wymaga wiele trudu, to znaczy, że to bardzo ważne i potrzebne – warto o to walczyć… Odpędzaj te myśli, nie dawaj im przystępu, zapobiegaj im lekturą Pisma Świętego i duchowej literatury. Módl się przy tym, proś Boga, świętych i swego Anioła Stróża o pomoc. Jednak jeśli sam sobie z tym nie radzisz, zwróć się z prośbą o pomoc ‚z zewnątrz’ – pójdź do terapeuty.

Kategorie: Ks. Włodzimierz Misijuk, wiara, życie duchowe