Posiadam w domu popularną ikonę Świętej Rodziny na której opis (greckie litery w aureoli Chrystusa) wygląda nieco inaczej niż na innych ikonach. Po prostu litera, która normalnie jest z lewej strony aureoli u mnie jest u góry. Czy pomimo takiego – błędnego lub po prostu innego – opisu ikony można uznać ją za kanoniczną? I skąd się bierze ta różnica, jeśli – załóżmy – nie jest to błąd? Paweł

Pojęcie jak też ikona tzw. „Świętej rodziny” w teologii prawosławnej nie występuje. Natomiast rzeczywiście ostatnimi czasy ta forma przedstawienia Marii, Józefa i Chrystusa znacząco upowszechniła się w prawosławiu i zaczęto nadawać takiemu wizerunkowi cechy zaczerpnięte z ikonografii wschodniej. Takie przedstawienie nawiązuje bardziej do pewnych odczuć emocjonalnych niż do prawidłowości teologicznej. Św. Józef nie był rzeczywistym mężem Bożej Rodzicielki i miedzy nimi nie było relacji jakie zachodzą między mężem i żoną. Natomiast narodzenie Zbawiciela z Marii dokonuje się za sprawą Ducha Świętego. Stąd też tworzenie takich ikon wiąże się bardziej ze środowiskiem zachodnim lub też chrześcijanie prawosławni naśladują nieudolnie wzorce zachodnie nie mając wiedzy teologicznej i stąd pojawiają się błędy w napisach na ikonach. Takie ikony funkcjonują, ale ich prawidłowość teologiczna jest dość wątpliwa. W tym wypadku myślę, że na ten błąd z napisem na ikonie nie należy zwracać większej uwagi, gdyż ogólny problem leży gdzie indziej.

Kategorie: ikonografia, ks. Andrzej Kuźma