Od dłuższego czasu nurtuje mnie kwestia Sakramentu Spowiedzi oraz Pryczastji. Odczuwam potrzebę przystępowania do nich częściej ale nie wiem jak często mogę to robić… ? Czy są jakieś „ograniczenia”? Magdalena

Jeśli występuje takie odczucie, które skłania nas do intensyfikowania życia liturgicznego, uważam, że jest to właściwe, dobre i należy je rozwijać. Sakrament Spowiedzi i Pryczastia, choć są mocno powiązane nie są współzależne od siebie. Jeśli chodzi o rady Ojców Cerkwi jak często można przystępować do Czaszy, to św. Bazyli Wielki w liście 93 radził: „Przystępowanie nawet codzienne do Priczastia i przyjmowanie Świętego ciała i Świętej Krwi Chrystusa jest rzeczą piękną i zbawienną (…) My wszakże tylko cztery razy w tygodniu przystępujemy do Pryczasia, w Dzień Pański, czwartek, piątek i sobotę”.

Z tej wypowiedzi wynika, że częste przystępowanie do św. Darów jest właściwym. Należy uważać jednak aby ono nie spowszedniało, ale za każdym razem było na nowo przeżywane i było prawdziwym uczestnictwem w Wieczerzy Pańskiej.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara, życie duchowe