Nie ma konkretnie określonego wieku, kiedy należałoby chrzcić dzieci. W naszej powiedzmy tradycji i realiach chrzest zwykle bywa po miesiącu, dwóch, trzech lub więcej. Wydaje się, że Grecy chrzczą dzieci 2-4 letnie. Kiedyś chrzczono po kilku dniach po narodzeniu, ale wynikało to z powodu dużej śmiertelności dzieci. Myślę, że najwłaściwiej byłoby, jeśli nie ma innych przeszkód zastosować się do lokalnej tradycji.
Zwierząt nie wolno wprowadzać do świątyni. Myślę, że w takiej sytuacji zawsze można znaleźć pewne rozwiązanie. Psa można byłoby zostawiać w odpowiednim i bezpiecznym miejscu. Jeśli taka sytuacja istnieje należałoby porozmawiać z proboszczem i zapytać o możliwości znalezienia wyjścia.
Nie wiem na ile moja odpowiedź będzie rzetelna i aktualna, dlatego, że praktyka w kontekście zadanego pytania może być różnie interpretowana w poszczególnych diecezjach a nawet parafiach. Ogóle ukazania w traktowaniu tego zagadnienia polegają na tym, że parafia wydaje metrykę chrztu, jeśli osoba prawosławna, która zawiera związek małżeński w Kościele rzymskokatolickim dostarczy zaświadczenie o tym, że pozostaje przy swojej wierze. Kiedy zawierane są związki małżeńskie czy to czysto prawosławne czy też mieszane zwykle nie prosi się biskupa o błogosławieństwo. Sprawy załatwia się w parafii.
Mnisi lub mniszki w czasie tzw. postrygu otrzymują imię, te które nadaje im osoba dokonująca postrygu. Najczęściej jest to biskup. I to właśnie biskup wybiera i nadaje nowe imię dla tej osoby. Przy wyborze imienia może sugerować się biskup różnymi, tylko jemu wiadomymi czynnikami.
Prawo Kanoniczne przewiduje nałożenie ekskomuniki na osobę, która z uporem głosi herezję bądź łamie zasady cerkiewne. Najczęściej jednak mowa jest o wydaleniu ze stanu duchownego jak też z Kościoła (Kanon apostolski 28, Antiocheński 4). Każda kara kościelna posiada charakter poprawczy, tzn. nakładana jest po to by osoba zrozumiała i zauważyła swój błąd. Celem takiej kary jest skłonienie do poprawy i powrotu do jedności z Kościołem. Powrót do Kościoła zawsze jest możliwy. Nakładanie kar kościelnych leży w gestii biskupa lub soboru biskupów.
W prawosławiu istnieje szereg form krzyża. Tzw. forma „tau”, która upowszechniła się w niektórych środowiskach Kościoła rzymskokatolickiego funkcjonuje również w prawosławiu, chociaż nie cieszy się taką popularnością. Ta forma krzyża w prawosławiu nazywana jest krzyżem św. Antoniego, lub krzyżem egipskim.
Kanony nie zabraniają osobom duchownym wykonywać pracę, która daje im utrzymanie. Zwraca się jedynie uwagę, aby duchowni nie wykonywali zajęć „niegodnych”. Pod pojęciem zajęć „niegodnych” najczęściej ukazuje się zajmowanie się lichwą, czyli pożyczaniem pieniędzy na procent. Wskazuje też inne zajęcia, które są moralnie wątpliwe. Praca kelnera nie jest pracą o charakterze wątpliwym, ale możemy wyobrazić sytuację kiedy trafi się gość lub goście w restauracji, którzy będą domagali się dużo alkoholu i taki kelner-biskup zobowiązany będzie ich obsługiwać. Więc zawsze w okolicznościach wybierania pracy należy patrzeć na różne aspekty.
Mogą, tylko powinni uzyskać każde z nich unieważnienie swego małżeństwa w swoich Kościołach (Cerkwi), gdzie były zawierane małżeństwa. Najlepiej pójść z tą sprawą do proboszcza swojej parafii i przedstawić całe zagadnienie.
Zwykle pogrzeb, który jest dokonywany w Kościele prawosławnym dotyczy osób, które są wyznania prawosławnego. Nad osobami, które nie są prawosławne raczej nie dokonuje się tego duchowego obrzędu. Zastanawiającym jest fakt woli takiej osoby, która nie jest prawosławną. Bywają takie sytuacje, kiedy osoba została ochrzczona w Cerkwi prawosławnej, potem z różnych powodów (np. wyjazdu) związała się z innym wyznaniem i w pewnym momencie życia (w tym wypadku pochówku), chciałaby powrócić do jedności z Cerkwią. Jeśli chodziłoby o taki, lub tego typu przypadek, to sugerowałbym porozmawiać z prawosławnym duchownym danej parafii. Najlepiej jednak uregulować sprawy za życia.
Oczywiście nie było żadnego pojenia. W obrzędzie pogrzebu osób duchownych jest taki ryt kiedy polewa się twarz duchownego niewielką ilością specjalnego oleju. Z tego też powodu podnosi się tzw. wozduch, którym przykryta jest twarz kapłana. Natomiast kropienie święconą wodą dotyczy wszystkich zmarłych.