Obraz Pana Boga w prawosławiu. Niedawno widziałem jakąś konferencję z udziałem jednego z polskich biskupów prawosławnych. Powiedział on, że tak naprawdę Pan Bóg ani się nie gniewa ani nie raduje, jest bezzmienny. Bo gdyby było inaczej to wskazywałoby to na zmienność nastrojów a coś takiego nie jest możliwe w przypadku Pana Boga. Biskup zasugerował (przynajmniej tak to zrozumiałem), że np. Jan Chryzoston celowo posługiwał się bardziej jurydycznym obrazem Pana Boga tylko po to, aby wywrzeć odpowiedni wpływ na wiernych w tym na dwór cesarski. Bardzo proszę o informację jak ogólnie teologia prawosławna „definiuje” obraz Boga? Pewnie na wiele sposobów, ale jest pewnie jakiś główny trend? Może jakaś literatura zawierająca w jakimś streszczeniu główne nurty? Konstanty

Mówiąc o cechach Boga z pewnością należy mówić o niezmienności Boga, ale czy w takim wypadku należy Go pozbawiać pewnych cech, które są charakterystyczne dla Twórcy, takie jak: dobroć, miłość, sprawiedliwość, miłosierdzie? W Piśmie Świętym znajdziemy też szereg miejsc gdzie mowa jest o gniewie Bożym, lub o zmiłowaniu Bożym. Najważniejszą cechą Boga jest chyba miłość i to właśnie na miłość wskazałbym jako tę cechę, która w literaturze patrystycznej dominuje i prawosławie przydaje dla tej cechy najwięcej uwagi. Z literatury zaproponowałbym np. książkę Włodzimierz Łosskiego „Teologia mistyczna Kościoła wschodniego”

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, wiara



Czy po odprawionym molebnie kapłan może udzielić uczestnikom Eucharystii (tj. uprzednio konsekrowane dary kapłan podaje wiernym zaraz po modlitwie molebna)? Kacper

Taka praktyka nie może być stosowana. Udzielenie Eucharystii poza ramami św. Liturgii może dotyczyć tylko sytuacji, kiedy osoba jest chora i do której duchowny przychodzi do domu.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika



W dzieciństwie jak i w wieku młodzieżowym tzn. lat 15 niejednokrotnie dotykałem Prestołu i go całowałem w cerkwi, częściowo świadomie. Ostatnio stawiając kwiaty za presoł na stolik bardzo pilnowałem się żeby chociaż nie dotknąć Prestoła, niestety kiedy zabierałem rękę nieświadomie ręka opuściła mi się na róg Prestołu. czy są to wielkie grzechy? Anonim

W naszej tradycji osoby świeckie nie mogą dotykać Prestołu. W wieku młodzieńczym widzę, że to dotykanie Prestołu było powiązane z głęboką czcią (całowaniem). Nie powinniśmy tego robić, ale myślę, że Pan Bóg nie obraził się za takie postępowanie. Jeśli komuś niechcący zdarzy się dotknąć świętości, to też nie powinniśmy wpadać w rozpacz i przypisywać sobie grzeszność. Są grzechy większe, które popełniamy w życiu. Należy pamiętać, że w całej części ołtarzowej cerkwi powinniśmy zachowywać się z uwagą i szacunkiem.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, życie duchowe



Czy jeśli partner ma za sobą rozwód cywilny a wcześniej zawierał Sakrament Małżeństwa w kościele katolickim to czy istnieje możliwość ponownego zawarcia Sakramentu Małżeństwa w kościele prawosławnym z inną kobietą? Oboje jesteśmy zainteresowani rozwojem duchowym w kościele prawosławnym. Halina

Generalnie osoba, która zawierała związek małżeński w Kościele rzymskokatolickim, w tamtym Kościele powinna uzyskać unieważnienie tego związku. Zawarcie ponownego związku w Kościele prawosławnym jest zupełnie możliwe. Wnioskując z pytania Pani jest wyznania prawosławnego? Sugeruję więc porozmawiać z duchownym Pani parafii.

Kategorie: konwersja, ks. Andrzej Kuźma, rodzina



Jestem niepelnosprawnym doroslym chlopakiem mieszkajacym we Francji. Mam 31 lat. Pasjonuje sie prawoslawiem od piatej klasy podstawowki i czasami zastanawiam sie nad konwersja.To co piszecie w tym serwisie do mnie przemawia. Potrzebuje jakiegos wlasnego miejsca religijnego. U mnie w St.Etienne jest jedna parafia prawoslawna obrzadku greckiego i chcialbym uczestniczyc w nabozenstwach, ale problem w tym ze nabozenstwa odbywaja sie o tej samej porze co msza swieta w polskiej misji katolickiej i nie ma mnie kto zawiezc a moi rodzice sa bardzo zangazowani w parafi katolickiej polonijnej. Jako alternatywne rozwiazanie myslalem poki co zeby zaprzyjaznic sie z prawoslawnym duchownym z St.Etienne ewentualnie myslalem zeby zaprzyjaznic sie z jakims prawoslawnym duchownym z Polski internetowo. Co do kosciola katolickiego to mialem tyle zlych doswiadczen w kosciele katolickim ze mam pewnego rodzaju uprzedzenie i lubie tylko nielicznych ksiezy katolickich (takich pokroju ks. Bonieckiego). Glownym problemem jest to ze ksiezom katolickim przeszkadza na przyklad ze wole koszykowke od pilki noznej. Uwazam ze parafia polonijna zaczyna przypominac fanklub Jana Pawla II i lokalnej druzyny pilkarskiej a malo w niej wiary. Nie podoba mi sie tez co wyprawia kosciol w Polsce. Nie podoba mi sie tez ze kosciol katolicki nic nie robi w walce z pedofilia i ze kosciol katolicki stal sie zbyt upolityczniony w Polsce. W zwiazku z tym mam dwa pytania: 1. Co mozecie mi poradzic w mojej sytuacji? 2. Czy moge nawiazac kontakt z jakims prawoslawnym duchownym z Polski? ps.To co mi sie jeszcze nie podoba to mam obawe ze Jan Pawel II niebawem zastapi Boga w kosciele katolickim. Michał

W Kościele prawosławny również są problemy i sytuacje, które mogą rozczarowywać. Niemniej jednak poszukiwania duchowe są rzeczą, która czyni naszą wiarę żywą. Poprosiłem duchownego ks. Jana Kojło, aby wsparł Pana w tych rozważaniach i poszukiwaniach. Bardzo dziękuję ojcu Janowi za zaangażowanie i myślę, że wasze kontakty będą owocne i dobre. Maila ojca Jana prześlę wkrótce na Pański adres.

Kategorie: konwersja, ks. Andrzej Kuźma



Chcialabym kupić działkę ze starym domem do rozbiurki w miejscowości Kostomloty.Dowiedzialam się jednak,że na tej samej podmurówce stała dawniej cerkiew.Zostala ona przeniesiona wraz ze świetościami w inne miejsce.Czy nie zbeszczeszczę miejsca stawiając tam nowy dom? Teresa

Z pytania wnioskuję, że jest Pani osobą wierzącą i sprawy duchowe są Pani bliskie. Jeśli na tych fundamentach zostanie wzniesiony dom to myślę, że w nim będzie toczyć się pobożne życie i będzie obecna modlitwa. W ten sposób uważam, że chroni Pani to miejsce przed ewentualnym zbezczeszczeniem.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, pozostałe



W dzieciństwie na swoją prośbę otrzymałem stolik drewniany, który uważałem że będzie moim prestołem w domu. Zacząłem go oświęcać na podobieństwo oświęcenia Prestołu i czytałem różne modlitwy na oświecenie rzeczy i przywoływałem Łaskę Boża na ten stolik, robiłem na tym stoliku krzyż mirrem itd. Po pewnym czasie gdy dojrzałem uświadomiłem sobie ze ja nie mogłem tego dokonać (że bardzo źle postapilem) bo takiego oświecenia może dokonać duchowny i nie jako prestoł w domu. Ten stolik stoi u mnie w pokoju do dziś dnia. Czy może on posłużyć do czegoś innego czy musi służyć tylko modlitwie? Czy popełniłem wielki grzech tak czyniąc (oswiecajac)? Wstydzę zapytać się batiuszki jakiegokolwiek na żywo bo wstydzę się tego co w dzieciństwie zrobiłem. Anonim

Dzieci niejednokrotnie bawią się w „baciuszkę” lub „biskupa”. To pokazuje pozytywne nastawienie dziecka do cerkwi. Swoim działaniem myślę, że nie popełnił Pan grzesznych czynów, a stolik można używać do innych czynności niż modlitewne. Proszę pomyśleć może o bardziej „dorosłym” zaangażowaniu w życie duchowe i jeśli są możliwości wstąpić do Seminarium Duchownego?

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, pozostałe



Nieco ponad rok temu przyjąłem Święte Prawosławie, wcześniej byłem katolikiem. Dosyć trudne jest dla mnie uczestniczenie w nabożeństwach, ponieważ mam duży problem ze zrozumieniem języka cerkiewnoslowianskiego. Trochę słów już znam, ale ciężko jest zgłębić to samemu. Czy są jakieś godne polecenia książki, publikacje albo kursy na terenie Białegostoku? Bartłomiej

Pytanie chyba zostało zadane w odpowiednim momencie. Właśnie pojawiła się informacja na cerkiew.pl o rozpoczęciu zajęć z j. cerkiewnosłowiańskiego w Białymstoku. Proszę dowiedzieć się i skorzystać.

Kategorie: konwersja, ks. Andrzej Kuźma



Przyjąłem prawosławie, ale w kościele katolickim rzymskim miałem zawarty ślub. Rozwód nastąpił nie z mojej winy. Żona była wystąpiła o separację i rozwód. Ja jej nie przeszkadzałem. Chodzi o zdjęcie błogosławieństwa. Czy mogę sam wystąpić chociaż nie mam potencjalnej kandydatki do ślubu, ale nigdy nic nie wiadomo. Jak to w życiu. Gdzie mam to zrobić? Stanisław

Sytuacja jest trochę niejasna. Rozumiem, że związek małżeński został zawarty w Kościele rzymskokatolickim? Czy ten związek został unieważniony? Jeśli to duchowny rzymskokatolicki udzielał małżeństwa, to właściwie tam powinien mieć miejsce akt jego unieważnienia. W przypadku zdjęcia błogosławieństwa, z małżeństwa, które było zawierane w Cerkwi prawosławnej całą procedurę przeprowadza się w parafii do której aktualnie osoba zainteresowana należy. Sugeruję pójść porozmawiać z proboszczem pańskiej aktualnej parafii.

Kategorie: ks. Andrzej Kuźma, liturgika, rodzina



W dokumencie „Sukcesja apostolska biskupów ewangelickich” (http://ekumenizm.wiara.pl/files/old/ekumenizm.wiara.pl/zalaczniki/2009/01/06/1204020370/1231253453.pdf) na str. 19 wśród współkonsekratorów luterańskiego bp. Ryszarda Bogusza jest wymieniony ś. p. abp wrocławski i szczeciński Jeremiasz. Czy ta informacja może być uznana za wiarygodną? Jeśli tak, to jaki jest stosunek PAKP do udzielania przez biskupa polskiej Cerkwi chirotonii duchownemu innego wyznania?

Biskup prawosławny nie może udzielać święceń członkom innego Kościoła, jak też nie może mieć miejsca sytuacja odwrotna. Św. pamięci arcybiskup Jeremiasz miał wielu znajomych i przyjaciół wśród protestantów. Często też bywał na różnych ważnych wydarzeniach w innych Kościołach. Podejrzewam, że był też na święceniach, które były udzielane biskupowi Boguszowi we Wrocławiu jako jeden z wielu zaproszonych gości i ten jego udział został zinterpretowany na swój sposób.

Kategorie: ekumenizm, ks. Andrzej Kuźma



Strona 24 z 104« Pierwsza...10...2223242526...304050...Ostatnia »