Przede wszystkim, osoba, która chce wstąpić do monasteru powinna mieć silną wiarę i przekonanie, że chce swoje życie wieść z Bogiem. Jakichś specjalnych wymogów nie stawia się. Naturalnie, że przyjęcie postrzyżyn mniszych poprzedza okres nowicjatu, określany okresem posłuszanija. Długość trwania tego okresu nie jest wyraźnie określona.
Nie ma jednoznacznie określonych reguł wskazujących w jakim wieku powinno być ochrzczone dziecko. Św. Cyprian z Kartaginy wskazywał, że dziecko może być ochrzczone na 2 lub 3 dzień po narodzeniu. Św. Grzegorz z Nazjanzu mówił o okresie 4 lat. Jeśli występuje zagrożenie życia, to ochrzcić należałoby ja najszybciej. W naszej praktyce najczęściej chrzci się dzieci od miesiąca po narodzeniu do pół roku. W innych Cerkwiach lokalnych ta praktyka jest nieco inna. W naszym spisie imion jest Kriskient, nie jest to imię tożsame z Krystianem, ale w naszej praktyce nadajemy to imię na chrzcie, natomiast w życiu codziennym, chłopak jest nazywany Krystianem.
Za zwierzęta nie modlimy się w taki sam sposób jak za ludzi. Niemniej jednak w naszych księgach liturgicznych jest szereg modlitw nawiązujących do tego, by Bóg uchronił nasz dobytek (w tym wypadku nasze zwierzę domowe) od nieszczęść i chorób (i zaginięcia również). Tak więc w zupełności możemy modlić się o dobrobyt naszych zwierząt. Świętymi, którzy kojarzeni są ze szczególną opieką nad zwierzętami wydaje mi się, że jest św. Serafin z Sarowa i św. Gerasim znad rzeki Jordan.
Jeśli jest zimno w świątyni, to nie widziałbym problemu aby dziecko miało czapeczkę. Należałoby ją zdjąć, kiedy rodzice przynieśliby chłopca do Eucharystii potem znowu założyć.
Jest to bardzo dobry wybór. Św. Zofia Słucka, wchodzi w skład świętych białoruskich, czczonych na Rusi i Litwie (historycznej). W naszej Cerkwi jest jak najbardziej czczona, ale kult jej nie rozwinął się znacząco, tak jak zresztą wielu innych świętych.
Przystąpić do sakramentu Eucharystii można zawsze, kiedy odprawiana jest święta Liturgia. Może to być zwykły dzień, może też być dzień świąteczny. Godziny też mogą być różne.
Sakrament spowiedzi polega na wypowiedzeniu naszych grzechów przed kapłanem. Katechizm mówi, że spowiadamy się przed Bogiem, kapłan natomiast jest jedynie świadkiem. Ten element ludzki, czyli faktyczne wypowiadanie grzechów przed duchownym bywa nieraz bardzo trudnym i blokującym. Często towarzyszy temu odczucie wstydu i zażenowania. Jeśli jednak przełamiemy ten opór poczujemy ogromną ulgę i radość. Sugeruje do poczytania z książki biskupa Kalistowa Ware „Królestwo wnętrza” rozdział zatytułowany „Prawosławne rozumienie pokajania”
Cerkiew podchodzi do zagadnienia wszelkich objawień z pewną rezerwą. Nie neguje w żaden sposób, ale na ich podstawie nie buduje teologii. Prawosławni chrześcijanie noszą krzyżyki na swoich piersiach, czasem też noszą medaliki. Dość często spotykamy medaliki z wizerunkiem Matki Boskiej Żyrowickiej. Nie traktujemy jednak krzyżyków lub medalików jak amuletów, które posiadają szczególna moc, inne zaś takiej mocy nie mają. Możemy sobie zadać pytanie: Czy siła Krzyża (krzyżyka na piersiach) ustępuje wartości medalika proponowanego przez siostrę Katarzynę Laboure? Historia „Cudownego Medalika” związana jest z rozwojem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Marii Panny, który został ogłoszony przez papieża Piusa IX w 1854 r. Dogmat ten dla tradycji prawosławnej pozostaje sprzeczny z nauczaniem o Maryi jako Bożej Rodzicielce.
Tak, można przystąpić w kolejnym dniu do Eucharystii. Można też powiedzieć duchownemu o zaistniałej sytuacji.
W liturgicznym kalendarzu prawosławnym nie występuje taka uroczystość. Wydaje mi się, że w lokalnych Cerkwiach prawosławnych również nie występuje święto Bogurodzicy jako Królowej Grecji, Serbii, Rumunii lub innych krajów. Jeśli chodzi o taki kontekst „monarchiczny” Matki Bożej jako, „Królowej” to w naszym kalendarzu jest święto tzw. „Wsiecarycy”, które można byłoby przetłumaczyć na j. polski jako „Wszechkrólowej”, tj. Królowej całego świata.